Był znanym działaczem antykomunistycznym. W wieku 85 lat zmarł Andrzej Milczanowski. Poinformował o tym w mediach społecznościowych Andrzej Rozenek, poseł Koalicji Obywatelskiej. „Żegnaj mój przyjacielu, ministrze, niezawodny obrońco mundurowych!” – napisał Rozenek we wpisie na portalu X.Andrzej Milczanowski był działaczem opozycyjnym w czasach PRL, a po 1989 roku, w latach 1992-1995, pełnił funkcję ministra spraw wewnętrznych. W latach 1990-1992 był szefem Urzędu Ochrony Państwa. Jego ojciec był wiceprokuratorem w Równem na Wołyniu, w 1940 został zamordowany przez funkcjonariuszy NKWD. Andrzej Milczanowski od 1978 do 1980 współpracował z KSS „KOR”, a od 1980 z NSZZ „Solidarność”. W 1990 rozpoczął pracę w Urzędzie Ochrony Państwa jako zastępca szefa. Pełnił funkcję szefa UOP od sierpnia 1990 do stycznia 1992 oraz od czerwca do lipca 1992, a od 5 czerwca 1992 do 11 lipca 1992 także sekretarza stanu w MSW. 11 lipca 1992 powołany na stanowisko ministra spraw wewnętrznych. Podał się do dymisji 22 grudnia 1995 po wyborze Aleksandra Kwaśniewskiego na prezydenta.Czytaj także: Wezwany ambasador domaga się setek tysięcy złotych. „Skandaliczne żądanie”Po odejściu z rządu praktykował jako notariusz w Szczecinie, prowadząc kancelarię notarialną wraz ze swoją żoną Sławomirą. W 1995 roku został odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.