Na sprawę zareagował prezydent Joe Biden. Policja stanowa Illinois opublikowała nagranie policjantów, którzy w lipcu odpowiedzieli na wezwanie jednej z mieszkanek hrabstwa Sangamon. Czarnoskóra kobieta została zastrzelona przez funkcjonariuszy we własnym domu. Na sprawę zareagował prezydent Joe Biden. Sonya Massey zadzwoniła pod numer alarmowy, bo podejrzewała że w jej domu jest intruz. Na wezwanie odpowiedziało dwóch zastępców szeryfa hrabstwa Sangamon, którzy zjawili się na miejscu po północy.Na udostępnionym CNN materiale widać, jak policjanci sprawdzają podwórko przed domem Massey, gdzie znajdują samochód z wybitymi szybami. Następnie pukają do drzwi i rozmawiają z nią w salonie, choć kobieta ma widoczne problemy z odpowiedzią na niektóre pytania. Podczas rozmowy jeden z funkcjonariuszy zauważa garnek na kuchence gazowej i prosi o jej wyłączenie. Massey robi to, o co zostaje poproszona, jednak podnosi garnek, co nie podoba się policjantom. Jeden z nich grozi, że ją zastrzeli, a gdy ona uchyla się, przepraszając za zachowanie, padają strzały. W ich wyniku kobieta ginie.Materiał wideo pochodzi z kamery tylko jednego policjanta. Według CNN drugi funkcjonariusz – ten, który pociągnął za spust – aktywował swoje urządzenie dopiero po tym, jak padły strzały. Jedna z wielu ofiar policjiNagranie ukazało się dwa tygodnie po tragicznym zdarzeniu i zaledwie kilka dni po tym, jak funkcjonariusz Steve Grayson został oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Massey jest jedną z wielu czarnoskórych kobiet, które zostały zabite przez policję we własnych domach w ostatnich latach. Podobna sytuacja spotkała Breonnę Taylor i Atatinę Jefferson. Zobacz także: Niemca czeka egzekucja na Białorusi. Zaskakujący ruch skazanegoBiden potępia działanie policjiDziałania policjantów zostały potępione przez wielu lokalnych urzędników. Głos w tej sprawie zabrał również Joe Biden. – Sonya Massey, ukochana matka, przyjaciółka, córka i młoda czarnoskóra kobieta, powinna dziś żyć. Sonya zadzwoniła na policję, ponieważ obawiała się potencjalnego intruza. Kiedy wzywamy pomoc, wszyscy jako Amerykanie – niezależnie od tego, kim jesteśmy i gdzie mieszkamy - powinniśmy móc to zrobić bez obawy o nasze życie. Śmierć Sonyi z rąk funkcjonariusza przypomina nam, że zbyt często czarnoskórzy Amerykanie obawiają się o swoje bezpieczeństwo – napisano w oświadczeniu z Białego Domu.