Pieniądze pochodziły z funduszu operacyjnego. Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie apartamentu byłego szefa CBA Andrzeja Stróżnego – powiedział Polskiemu Radiu rzecznik prokuratury Piotr Antoni Skiba. Szczegóły postępowania są niejawne. Chodzi o mieszkanie w Warszawie za 1 255 000 złotych, które CBA miało kupić byłemu szefowi z własnego budżetu. 25 kwietnia zawiadomienie w tej sprawie złożył nowy zarząd Centralnego Biura Antykorupcyjnego, o czym w maju informował Jacek Dobrzyński, rzecznik MSWiA oraz ministra koordynatora służb specjalnych.Zawiadomienie dotyczyło podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego na przekroczeniu przez Andrzeja Stróżnego uprawnień w celu uzyskania korzyści majątkowej na szkodę interesu publicznego.Dotychczas nie ustalono, co stanie się z mieszkaniem byłego szefa CBA. Z powodu dekonspiracji nie można go wykorzystać ponownie jako lokalu operacyjnego. Apartament być może zostanie sprzedany.Jak zwracają uwagę rozmówcy RMF FM związani z CBA, Biuro nie posiadało wcześniej mieszkań służbowych. Taki zakup zdarzył się po raz pierwszy, gdy szefem CBA był pochodzący spoza Warszawy Andrzej Stróżny. Zobacz także: CBA w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej