Gwiazdy komentują decyzję. Gwiazdy Hollywood zareagowały na niedzielną decyzję prezydenta USA Joe Bidena o rezygnacji z udziału w wyborach – przekazała agencja AP. Wśród takich osób znalazły się znane piosenkarki i aktorki, m.in. Cher i Barbra Streisand. Prezydent Joe Biden zadeklarował, że wycofuje się z wyborów. „Choć chciałem się ubiegać o reelekcję, to myślę, że w najlepszym interesie kraju i mojej partii będzie wycofać się i skupić się wyłącznie na pełnieniu funkcji do końca tej kadencji” – napisał w oświadczeniu, a następnie poparł kandydaturę wiceprezydentki Kamali Harris.Na jego decyzję zareagowali światowi przywódcy, media, a także gwiazdy Hoollywood.– Joe Biden przejdzie do historii jako człowiek, który osiągnął wiele podczas swojej czteroletniej kadencji. Powinniśmy być mu wdzięczni za to, że stał na straży naszej demokracji – skomentowała Streisand. – Moje serce jest rozdarte, ponieważ nie wierzę, że Demokraci mogą wygrać wybory z Joe Bidenem, którego uwielbiam, odkąd poznaliśmy się w 2008 roku. Uczestniczyłam w jego kampanii. Przyszła pora na przekazanie pałeczki. W przypadku Demokratów przyszedł czas na to, aby myśleć w niestandardowy sposób – napisała Cher na platformie X. Piosenkarka dodała, że może nawet warto pomyśleć o kandydacie z formacji innej niż Partia Demokratyczna. – Joe Biden poparł Kamalę Harris w walce o nominację Demokratów po zakończeniu starań o reelekcję. Żyjemy w szalonym świecie – napisał Russell Brand. Komik niedawno powiedział też, że wyborcy powinni wybrać Trumpa zamiast Bidena. Gwiazdy domagały się rezygnacji BidenaGwiazdy Hollywood znane są z angażowania się w kampanie prezydenckie. W ostatnich tygodniach wiele znanych postaci domagało się, aby Biden wycofał się z wyścigu wyborczego.Podczas rekordowej zbiórki na rzecz kampanii prezydenckiej Demokratów, zorganizowanej w połowie czerwca w Los Angeles, aktor George Clooney miał powiedzieć Bidenowi, że musi ustąpić, aby Demokraci mogli wygrać nadchodzące wybory. Kilka tygodni później Clooney opublikował w dzienniku „New York Times” artykuł, w którym wyjaśnił swoją decyzję. W ocenie aktora wybór nowego kandydata zmobilizuje elektorat Partii Demokratycznej.Zobacz także: Legendarny artysta dołączył do klubu miliarderówWybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się w listopadzie br. Demokraci muszą w najbliższym czasie podjąć decyzję, kto stawi czoła kandydatowi Republikanów Donaldowi Trumpowi.