Z ośrodka, w którym mieszka, uciekał już sto razy. Jedenaście lat ma sprawca licznych włamań w Hamburgu i okolicach. Niemiecka policja ujęła go już kolejny raz i kolejny raz mogła jedynie odstawić do ośrodka, w którym Marokańczyk mieszka. Pięć włamań w jeden dzień – na przykład do domu, którego właścicielka brała wtedy kąpiel. Chłopiec ukradł jej biżuterię, której większość zgubił podczas ucieczki. W innym domu ukradł telefony komórkowe i sprzęt muzyczny.Policja ponownie ujęła jedenastolatka. Zatrzymano też jego 16-letniego kompana, który stał na czatach. Tego drugiego można było zatrzymać i przesłuchać. Głównemu złodziejowi – zgodnie z przepisami – nic nie grozi, dlatego trafił do ośrodka, w którym mieszka i z którego, jak twierdzi gazeta „Bild”, uciekał już 100 razy.Migrant z MarokaJedenastolatek z Maroka trafił do Niemiec w listopadzie ubiegłego roku, Nie towarzyszył mu żaden dorosły. Od tego czasu chłopiec brał udział w przynajmniej 70 przestępstwach.Zmieniają się wspólnicy chłopca, zazwyczaj starsi od niego o kilka lat. Mają oni świadomość, że 11-latkowi nic jeszcze nie grozi, dlatego to on wchodzi do mieszkań i kradnie.