Dużo pogodnego nieba nad Polską. Dużo pogodnego nieba nad Polską. Weekend przyniesie wytchnienie od gwałtownej aury i burz. Jednak wyż, który teraz góruje nad centrum kraju powoli odsuwa się co oznacza, że w poniedziałek sytuacja zacznie się zmieniać. Polska znajduje się w obszarze podwyższonego ciśnienia. W Warszawie w południe wyniesie 1000 hPa. Ale przewiduje się spadek ciśnienia. Zachmurzenie będzie małe, jedynie na południu kraju okresami umiarkowane. Temperatura maksymalna w sobotę od 24 st.C na obszarach podgórskich, około 27 st.C w centrum i na wschodzie do 29 st.C, 30 st.C na południu i zachodzie. Nad morzem chłodniej – 20 st.C, 21 st.C. Wiatr słaby. Na zachodzie od południa obowiązywać będą ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałami. Wydano je dla województwa lubuskiego. Alert obowiązuje przez cały weekend, do niedzieli 21 lipca do godz. 21. W nocy zachmurzenie małe, jedynie na południowym wystąpią przelotne opady deszczu. Temperatura minimalna na od 14 st.C do 17 st.C; Czytaj także: Mordercze upały we Włoszech. W nagrzanym aucie zmarło dzieckoW Warszawie temperatura maksymalna 28 st.C. W nocy spadnie do 16 st.C. Przyjemna zapowiada się także niedziela a poniedziałek upalny, choć w tym dniu od zachodu zacznie wkraczać front atmosferyczny. We wtorek w całym kraju przyniesie on opady, którym towarzyszyć będą burze z gradem. Wraz z nim do Polski napłynie też chłodniejsze powietrze.