Schodził z Małego Kieżmarskiego Szczytu. Słowaccy ratownicy tatrzańscy odnaleźli w piątek ciało 61-letenigo turysty z Polski, który idąc we mgle stracił orientację i spadł z grani podczas schodzenia z Małego Kieżmarskiego Szczytu w kierunku Rakuskiej Czuby – poinformowali słowaccy ratownicy górscy. To kolejna tragedia w Tatrach w ostatnich tygodniach. Zgłoszenie o zaginięciu 61-latka z Polski dotarło do ratowników Horskiej Zachrannej Służby w piątek w godzinach porannych. Wzywający pomocy stracili z mężczyzną kontakt wzrokowy. Zaginiony nie reagował też na nawoływanie. Na pomoc ratownicy wyruszyli na poszukiwania śmigłowcem oraz pieszo.Odnaleźli ciało mężczyzny w rejonie Doliny Huncowskiej i przetransportowali je na dół.Według ratowników, Polak najprawdopodobniej stracił orientację we mgle i spadł z górskiego grzbietu – odnosząc śmiertelne obrażenia.Czytaj także: Tragiczny dzień w Tatrach. Turysta spadł w przepaść