Co to oznacza dla Ziemi? Słońce jest obecnie w maksimum swojego 25. cyklu, a astronomowie odkryli już pierwsze sygnały dowodzące, że rozpoczyna się kolejny cykl. Cykle trwają średnio 11 lat. Obecna maksymalna aktywność naszej gwiazdy potrwa do połowy przyszłego roku. Co to oznacza dla naszej planety? O odkryciu poinformowali naukowcy z University of Birmingham podczas Narodowego Spotkania Astronomicznego organizowanego przez Królewskie Towarzystwo Astronomiczne. Wskazali, że zarejestrowali pierwsze fale dźwiękowe pochodzące z wnętrza Słońca, które świadczą o rozpoczynaniu się kolejnego cyklu. Oficjalnie powinien on rozpocząć się około 2030 roku. Jak podają naukowcy, w maksimum aktywności Słońca do powierzchni Ziemi dociera o około 1 wat na metr kwadratowy energii więcej, niż w minimum. Obecny cykl jest 25. zanotowanym. Liczone są one od 1755 roku, kiedy rozpoczęto regularnie notować plamy na Słońcu. Fale dźwiękowe z wnętrza SłońcaBadacze wykorzystują fale dźwiękowe z wnętrza Słońca do badań jego ruchu obrotowego. Przyglądają się w ten sposób zmianom prędkości w ruchu obrotowym niektórych fragmentów gwiazdy. Zwykle przed rozpoczęciem kolejnego cyklu pojawiają się obszary, gdzie ruch taki przyspiesza – podaje portal KopalniaWiedzy.pl.– Prawdopodobnie widzimy tutaj pierwsze oznaki cyklu 26., który rozpocznie się około 2030 roku, mówi dr Rachel Howe, która od 25 lat specjalizuje się w badaniu zmian ruchu obrotowego Słońca.Dotychczas zebrano dane z cykli 23., 24. i 25., co pozwala na porównywanie zjawisk towarzyszących tym cyklom. Zespół dr Howe zaobserwował szybciej przemieszczającą się materię, która podąża w kierunku słonecznego równika. Takie samo zjawisko obserwowano gdy rozpoczynały się cykle 24. i 25.