Masowa awaria IT. W piątek świat stanął w miejscu – i to dosłownie. Masowa awaria systemów cybernetycznych uziemiła samoloty w Australii, wprowadziła chaos na lotniskach w Tokio czy Szanghaju, wpłynęła też m.in. na londyńską giełdę. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że winę za taki stan rzeczy ponosi aktualizacja oprogramowania firmy CrowdStrike. Jak na ironię, to przedsiębiorstwo zajmujące się... cyberbezpieczeństwem. Piątkowy poranek stoi pod znakiem ogólnoświatowego paraliżu. Słynny „niebieski ekran” uniemożliwił pasażerom opuszczenie australijskich lotnisk, mieszkańców Alaski odciął od dostępu do służb ratunkowych, a w wielu innych miejscach na świecie – w tym m.in. Tokio, Szanghaju, Berlinie czy Londynie – spowodował inne, mniejsze i większe utrudnienia. Cierpi nawet... sieć komputerowa parlamentu w Nowej Zelandii. Dość szybko wykluczono możliwy atak, australijskie MSW zapewniło, że „nie dzieje się nic, co mogłoby na niego wskazywać”. Pierwsze doniesienia wskazywały, że winę za taki stan rzeczy może ponosić firma Microsoft. Awaria zbiegła się bowiem w czasie z aktualizacją oprogramowania jednego z jej produktów. I ten trop wydaje się jednak mylny: gdyby doszło do globalnej awarii największej informatycznej firmy świata, skala zamieszania byłaby dużo większa. Kto więc zawinił? A może... winę ponoszą jedni i drudzy? Czym jest CrowdStrike?Australijska firma AGL Energy Ltd. poinformowała w poście na X, że obecnie ma problemy z systemem z powodu awarii CrowdStrike. Nazwa firmy przewijała się w komunikatach kilku innych przedsiębiorstw i instytucji. Problematyczne okazało się najnowsze uaktualnienie oprogramowania, które odmawia współpracy komputerom z systemem Windows. Sprawa jest na tyle poważna, że użytkownicy widzą tylko słynny „niebieski ekran” i niewiele mogą na usterkę poradzić. Jak na ironię, bo CrowdStrike to amerykańska firma zajmująca się cyberbezpieczeństwem, znana głównie ze swojej platformy CrowdStrike Falcon. Firma oferuje usługi i rozwiązania z zakresu ochrony przed cyberatakami, w tym ochronę przed malware, oprogramowaniem ransomware, zaawansowanymi trwałymi zagrożeniami (APT) oraz innymi rodzajami cyberzagrożeń.