Polityka Suwerennej Polski chroni immunitet Prokuratura Krajowa dysponuje pisemnym uzasadnieniem postanowienia sądu aresztowego w sprawie Marcina Romanowskiego – potwierdził rzecznik PK, prokurator Przemysław Nowak. Od czwartku biegnie termin 7 dni na ewentualne odwołanie się od decyzji sądu, która skutkowała zwolnieniem posła klubu PiS z aresztu. Sąd nie rozpatrzył wniosku o tymczasowy areszt tłumacząc to tym, że polityk Suwerennej Polski ma immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Sejm uchylił mu wcześniej immunitet poselski.Marszałek Sejmu Szymon Hołownia uważa, że w sprawie immunitetu Marcina Romanowskiego potrzebna jest rozmowa ze Zgromadzeniem Parlamentarnym Rady Europy. Według niego nie może być tak, że osoby, na których ciążą poważne zarzuty, unikają odpowiedzialności, bo mogą „schronić się” za immunitetem.Prokuratura: Nie ma powodu do pośpiechu– Nie ma jeszcze decyzji w przedmiocie złożenia przez prokuraturę odwołania. Nie ma powodu do pośpiechu. Jeśli uznamy, że ten immunitet obowiązuje, to zwrócimy się do Parlamentu Europejskiego o jego uchylenie – mówi rzecznik PK, prokurator Przemysław Nowak.Poseł klubu parlamentarnego PiS, polityk Suwerennej Polski i były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski był zatrzymany w związku ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości i usłyszał w prokuraturze 11 zarzutów. Wyszedł na wolność we wtorek na mocy decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa. Powodem – jak powiedział Romanowski – jest chroniący go immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Prokuratura występowała do sądu o trzymiesięczny areszt dla polityka.