Na razie uratowano 17 osób. Nieznana liczba osób została uwięziona w centrum handlowym w Zigong w prowincji Syczuan na południowym wschodzie Chin, gdzie w środę wybuchł pożar – podała państwowa telewizja CCTV. Media informują, że zakończono już akcję gaśniczą i uratowano 17 osób. Państwowy nadawca podał, że pożar wybuchł około godziny 18 (godzina 12 w Polsce) między parterem a piątym piętrem w mieście Zigong, położonym około 180 km na południe od stolicy prowincji Syczuan, Chengdu.Na nagraniach i zdjęciach opublikowanych w mediach społecznościowych widać płomienie wydobywające się z okolic piątego piętra i gęsty, czarny dym spowijający 13-piętrowy budynek. – Do godziny 20.20 (14.20 w Polsce) pożar został ugaszony. Służby uratowały 17 osób. Jednak inni są nadal uwięzieni, a operacje ratunkowe są kontynuowane – dodała CCTV.Pożary i inne wypadki śmiertelne są w Chinach częstym zjawiskiem ze względu na niedbałe podejście do norm bezpieczeństwa.W styczniu co najmniej 39 osób zginęło w pożarze sklepu w środkowej części kraju. Według władz przyczyną pożaru, który wybuchł w piwnicy, było „złamanie zasad” podczas budowy. Przywódca Chin Xi Jinping wezwał wówczas do wyciągnięcia wniosków z katastrofy, aby uniknąć kolejnych tragedii.Zobacz też: Pożar domu dziecka w Lublinie. „Szukano nastolatka”