Sąd podjął decyzję. Częstochowski sąd aresztował w środę członka międzynarodowej grupy przestępczej zajmującej się wyłudzaniem pieniędzy od starszych osób metodami „na policjanta” i „na lekarza”. 35-letni obywatel Rumunii nie przyznał się do postawionych zarzutów i odmówił zeznań. Jak poinformował w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie prokurator Tomasz Ozimek, to ciąg dalszy sprawy, w której w marcu br. tamtejsza prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko czterem osobom. Dotyczy on kradzieży i oszustw na szkodę starszych osób metodami „na policjanta” i „na lekarza”. Prok. Ozimek przypomniał, że zgodnie z ustaleniami tego śledztwa w latach 2022-23 na terenie całego kraju działała zorganizowana grupa, kierowana przez 61-letnią mieszkankę Częstochowy Bogumiłę G. W jej skład wchodzili David C., Marcin W. oraz inne ustalone i dotąd nieustalone osoby.Pieniądze były odbieraneSposób działania grupy polegał na typowaniu starszych osób na podstawie analizy książek telefonicznych. Najpierw prowadzono z nimi rozpoznawcze rozmowy z terenu Wielkiej Brytanii. Następnie jeden z członków grupy nawiązywał z seniorem kontakt telefoniczny i podając się za policjanta lub lekarza prosił o przekazanie pieniędzy i kosztowności. – W metodzie na policjanta przekazanie pieniędzy miało mieć na celu ich ochronę przed przejęciem przez złodziei lub oszustów. Natomiast stosując metodę na lekarza członek grupy informował seniora, że jego dziecko przebywa w szpitalu (z reguły chore na covid) i pilnie potrzebne są pieniądze na specjalistyczne leczenie – wyjaśnił rzecznik częstochowskiej prokuratury.Potem pieniądze były odbierane od starszej osoby przez tzw. odbieraka i przekazywane do Wielkiej Brytanii po potrąceniu wynagrodzenia osób działających w kraju. W akcie oskarżenia wymieniono oszustwa na szkodę 10 osób w wieku 72-98 lat, popełnione w Częstochowie, Jaworze, Płocku, Wolbromiu, Gnieźnie, Pyrzycach i Stargardzie. Łączna wartość szkód to ok. 300 tys. zł. Wiosenny akt oskarżenia nie objął 35-letniego obywatela Rumunii ze względu na ukrywanie się przez niego przed organami ścigania. W grudniu ub. roku prokurator wydał za nim list gończy, a w lutym br. sąd ogłosił Europejski Nakaz Aresztowania. Podejrzany został zatrzymany w maju br. na terenie Niemiec i w ostatnich dniach przekazany polskim organom ścigania.Prokurator przedstawił obywatelowi Rumunii zarzuty oszustw na szkodę dziewięciu osób. Przesłuchany przez prokuratora podejrzany nie przyznał się do przedstawionych mu zarzutów popełnienia przestępstw i odmówił złożenia wyjaśnień. Po przesłuchaniu podejrzanego prokurator wystąpił do sądu o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. W środę Sąd Rejonowy w Częstochowie uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował wobec sprawcy tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Zarzucane mu przestępstwa są zagrożone karą do 12 lat więzienia.Podobny wymiar kary grozi pozostałym zatrzymanym w sprawie. Spośród nich tylko Marcin W. przyznał się do zarzucanych przestępstw i złożył wyjaśnienia. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec wszystkich podejrzanych tymczasowe aresztowania. Wszyscy oskarżeni, z wyjątkiem Bogumiły G., byli wcześniej karani.Czytaj też: Żołnierz znieważony przy granicy. Policja ustala uczestników