Tego nikt się nie spodziewał. Sarina Wiegman, obecna selekcjonera żeńskiej reprezentacji Anglii, może wkrótce poprowadzić jej męski odpowiednik. Holenderka miałaby zastąpić na stanowisku Garetha Southgate'a, który zrezygnował z posady po zakończeniu Euro 2024. Gareth Southgate, po ośmiu latach na stanowisku selekcjonera, zdecydował się ustąpić po srebrnym medalu na mistrzostwach Europy. Decyzja Southgate'a otworzyła drogę do historycznego ruchu, w którym Wiegman mogłaby zostać pierwszą kobietą prowadzącą męską drużynę „Lwów Albionu”.Holenderka zdobyła uznanie w świecie piłki nożnej dzięki swoim sukcesom z żeńską reprezentacją Holandii i Anglii. Ze swoimi rodaczkami zdobyła mistrzostwo Europy oraz wicemistrzostwo świata, zaś reprezentację Anglii doprowadziła do wicemistrzostwa Europy w 2022 roku.Są rozmowy?Według medialnych doniesień, FA od dawna prowadzi rozmowy z Wiegman i poważnie rozważa jej kandydaturę na nowego selekcjonera. Sama Wiegman jednak zaprzecza, że prowadzi jakiekolwiek rozmowy. – Szczerze mówiąc, myślę, że prowadzenie rozmów byłoby niewłaściwe, jestem z „Lwicami ”i jestem szczęśliwa. Jestem rozczarowana, że Soutghate odejdzie. Naprawdę lubię go jako człowieka, ale także trenera. Myślę, że to, co zrobił z reprezentacją Anglii jest naprawdę inspirujące. To coś, z czego można być naprawdę dumnym i myślę, że Anglia jest bardzo dumna – powiedziała Holenderka we wtorek po remisie 0:0 ze Szwecją, który przesądził, że Anglia zakwalifikowała się do kobiecego Euro w Szwajcarii.