Izrael twierdzi, że atakuje terrorystów. Od października 2023 roku w wyniku izraelskich ataków w Strefie Gazy zginęło ponad 500 pracowników służby zdrowia, w tym wielu lekarzy rzadkich specjalizacji – podała agencja Associated Press, powołując się na dane ONZ. Izrael twierdzi, że atakuje terrorystów. Wśród ofiar izraelskich ataków są między innymi chirurg plastyczny Ahmed al-Maqada, specjalizujący się w leczeniu bezpłodności Omar Ferwana, czy jedyny zajmujący się w Gazie przeszczepami wątroby Hamam Alloh.W Strefie Gazy zginęło też sześciu pracowników organizacji Lekarze bez Granic, którzy specjalizowali się w rekonstrukcji narządów, operacjach ortopedycznych, fizjoterapii i leczeniu oparzeń.Doktor Adam Hamawy, były chirurg plastyczny armii amerykańskiej, który w maju zgłosił się na ochotnika do pracy w Strefie Gazy, uważa, że Izrael celowo niszczy system opieki zdrowotnej. Dodał, że siły zbrojne tego kraju dokonywały nalotów na szpitale, niszczyły kompleksy medyczne, ostrzeliwały konwoje medyczne i uderzały w karetki pogotowia – podała agencja AP.Dzieci ofiarami działań wojennychDr Hamawy w ciągu trzech tygodni spędzonych w Gazie przeprowadził 120 operacji, a ponad połowę pacjentów stanowiły dzieci; wszystkie operacje poza jedną dotyczyły ran odniesionych w wyniku działań wojennych.Wojsko Izraela twierdzi, że bierze na cel terrorystów z Hamasu, który wykorzystują szpitale jako centra dowodzenia. „Wojsko przedstawiło ograniczone dowody na swoje twierdzenia” – zaznaczyła agencja AP.Według najnowszych danych ONZ 23 z 36 szpitali w Strefie Gazy jest nieczynnych, a pozostałe funkcjonują jedynie częściowo. Tylko pięć z dziewięciu szpitali polowych działa. Zamknięto też ponad 60 proc. punktów podstawowej opieki zdrowotnej w regionie.Ministerstwo zdrowia kontrolowanej przez Hamas Strefy Gazy powiadomiło, że od początku wojny w regionie zginęło ponad 38 tys. osób, a więcej niż 88 tys. zostało rannych.