To dopiero drugi taki przypadek w historii. Missy Elliot może pochwalić się niecodziennym osiągnięciem. Jeden z utworów raperki został przesłany przez NASA w kosmos. To dopiero drugi raz, gdy amerykańska agencja kosmiczna zdecydowała się na nadanie tego rodzaju sygnału. Utwór „The Rain (Supa Dupa Fly)” potrzebował zaledwie 14 minut, by przemierzyć odległość 158 milionów mil, jaka dzieli Ziemię i Wenus – ulubioną planetę artystki. NASA przesłała piosenkę za pośrednictwem anten radiowych znajdujących się w pobliżu Barstow w Kalifornii, które zazwyczaj służą do namierzania sond, a także wysyłania poleceń i odbierania danych.Raperka pochwaliła się swoim osiągnięciem na platformie X. „Moja piosenka została oficjalnie przesłana aż na Wenus, planetę, która symbolizuje siłę, piękno i empowerment. Niebo nie jest granicą. To dopiero początek” – napisała. Dlaczego wybór padł właśnie na twórczość Missy Elliot? Agencja zwróciła uwagę na to, że w twórczości artystki wielokrotnie pojawiały się odniesienia do kosmosu – nawet podczas trwającej trasy koncertowej „Out of This World” piosenkarka nosi kostiumy nawiązujące do estetyki futurystycznych filmów o kosmosie. „Missy ma doświadczenie w opowiadaniu historii o kosmosie” – podkreśliła Brittany Brown z biura komunikacji NASA.Zobacz także: Sukces naukowców. Historyczny lot polskiej rakiety [WIDEO]Drugi taki przypadek w historiiTo dopiero drugi raz, gdy NASA zdecydowała się na przesłanie piosenki w kosmos i pierwszy, gdy wybór agencji padł na utwór hip-hopowy. Poprzednio na taki ruch zdecydowano się w 2008 r., gdy utwór „Across the Universe” zespołu The Beatles został przesłany w kierunku Gwiazdy Północnej Polaris. Wcześniej muzyka została wysłana w kosmos także w inny sposób. Na pokładzie Voyagera 1 i 2 umieszczono płyty gramofonowe z dźwiękami i obrazami, które miały przedstawiać różnorodność życia i kultury Ziemi.