Internetowa wymiana „uprzejmości”. Festiwal wzajemnych zarzutów w koalicji rządowej trwa w najlepsze. To pokłosie głosowania ws. depenalizacji aborcji. We wtorek Anna Maria Żukowska doszła do wniosku, że Władysław Kosiniak-Kamysz i Roman Giertych mają problem z... czytaniem. W piątek posłowie zdecydowali o odrzuceniu niektórych zmian Kodeksu karnego, które zakładały dekryminalizację aborcji. Żukowska: Giertych i Kosiniak-Kamysz nie potrafią czytać ze zrozumieniemWywołało to ogromną burzę, bo zmian nie poparła większa część posłów PSL i m.in. Roman Giertych. Przeczytasz o tym TUTAJ. Choć od głosowania minęło kilka dni, to wciąż budzi ono wielkie emocje zwłaszcza na Lewicy.We wtorek Anna Maria Żukowska po raz kolejny postanowiła dopiec koalicjantom. „Władysław Kosiniak-Kamysz i Roman Giertych są przykładem na to, że niektórzy posłowie nie są w stanie przeczytać ze zrozumieniem nawet jednostronicowej ustawy” – napisała w mediach społecznościowych.Zobacz także: Przegrane głosowanie ws. aborcji. „Giertych nas oszukał” [WIDEO]