Dramatyczne zanieczyszczenie rzeki Wilgi. Kolejna katastrofa ekologiczna. Doszło do zanieczyszczenia rzeki Wilgi w Krakowie. – Martwe ryby dryfowały z odpadami ściekowymi, to było straszne, prezerwatywy, zawieszki toaletowe, papiery toaletowe, śmieci – mówi Paweł Chodkiewicz, wolontariusz i strażnik rzek WWF. O sprawie informuje Teleexpress Extra, wskazując, że po dużych deszczach kanalizacja nie nadąża i ścieki wlewają się do rzeki Wilgi i miejskich kanałów burzowych. – Martwe ryby dryfowały z odpadami ściekowymi, to było straszne, prezerwatywy, zawieszki toaletowe, papiery toaletowe, śmieci – mówi Paweł Chodkiewicz, wolontariusz i strażnik rzek WWF. Wody Polskie wystąpiły z prośbą do Wodociągów Miasta Krakowa o informacje na temat prawidłowego funkcjonowania wylotów burzowych.