Ponad 2 tysiące policjantów i funkcjonariuszy. Ponad 2 tysiące policjantów i funkcjonariuszy brazylijskiej żandarmerii wzięło udział w poniedziałek w wielkiej obławie na przemytników broni i narkotyków w aglomeracji Rio de Janeiro, na wschodzie kraju. Akcje przeprowadzono w dziesięciu fawelach brazylijskiego miasta. Wśród objętych obławą faweli znalazły się m.in. najbardziej niebezpieczne rejony Rio de Janeiro, takie jak Cidade de Deus, Gardenia Azul oraz Rio das Pedras.Operacja od kilku miesięcyJak poinformował gubernator stanu Rio de Janeiro Claudio Castro, w rezultacie akcji zatrzymanych zostało ponad 20 groźnych przestępców.Brazylijski urzędnik wyjaśnił, że policja i żandarmeria przeprowadziły operację służącą powstrzymaniu trwającej od kilku miesięcy wojny pomiędzy gangami a paramilitarnymi grupami tzw. milicjantów, sformowanymi z mieszkańców Rio de Janeiro, głównie byłych policjantów i żołnierzy.Pierwsza grupa milicjantów powstała w brazylijskim mieście w 2000 r. jako odpowiedź na narastającą przemoc ze strony grup handlarzy narkotyków. Z czasem jednak podobne grupy paramilitarne zaczęły przejmować praktyki gangów, czerpiąc zyski m.in. z wymuszeń, a także z nielegalnego prowadzenia sieci maszyn do gry i obrotu nieruchomościami.Od początku lipca w fawelach Rio de Janeiro zginęło w konfrontacjach gangów ze służbami policyjnymi 7 osób.Czytaj także: Euro i... po Euro. Ale Niemcy nie chcą rezygnować z restrykcyjnych ograniczeń