Szef MON prosi o szczególny nadzór. Służby wyjaśniają incydent, podczas którego wobec żołnierzy służących na granicy kierowano obraźliwe gesty i słowa – poinformowało w poniedziałek MON. Szef resortu Władysław Kosiniak-Kamysz poprosił Prokuratora Generalnego o objęcie tej sprawy szczególnym nadzorem. „W nocy z 13 na 14 lipca 2024 roku żołnierze pełniący służbę na granicy zostali zaatakowani przez grupę około 20 osób. Doszło m.in. do naruszenia nietykalności cielesnej żołnierzy poprzez naplucie na mundur oraz wykonywanie obraźliwych gestów i kierowanie wulgarnych haseł” – przekazał resort w komunikacie.W internecie w poniedziałek pojawiły się nagrania tego zdarzenia. Widać na nich m.in. jak grupa młodych ludzi idzie środkiem drogi, skanduje wulgarne hasła w stronę żołnierzy.W komunikacie MON dodano, że o zdarzeniu poinformowano Straż Graniczną, Żandarmerię Wojskową i policję. Służby wyjaśniają sprawę. Dotychczas przesłuchano 17 osób – podało MON.Szczególny nadzórPosłowie klubu PiS Andrzej Śliwka i Jan Kanthak zaapelowali na poniedziałkowej konferencji w Sejmie o podjęcie „realnych i konkretnych działań” przez ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Adama Bodnara i wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza. – Oczekujemy realnych działań, a nie tylko słowotoku, nie tylko po prostu tweetów, tylko oczekujemy konkretnych działań ze strony pana prokuratora Bodnara oraz pana ministra Kosiniaka-Kamysza – powiedział Śliwka.– Nie ma zgody na obrażanie, lżenie i jakiekolwiek ataki na żołnierzy, którzy bronią polskich granic i dbają o bezpieczeństwo Ojczyzny. Służby zdecydowanie i błyskawicznie zareagowały na skandaliczne zachowanie grupy osób względem żołnierzy i funkcjonariuszy przy granicy z Białorusią” – podkreślił w poniedziałek wieczorem Kosiniak-Kamysz na platformie X.Przekazał również, że zwrócił się z pismem do ministra sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego o objęcie tej sprawy szczególnym nadzorem.„W związku ze skandalicznym atakiem na naszych żołnierzy, pełniących służbę na granicy polsko-białoruskiej, przez ok. 20-osobową grupę młodzieży, który miał miejsce w nocy z 13 na 14 lipca, podczas którego doszło m.in. do naruszenia nietykalności cielesnej żołnierzy poprzez naplucie na mundur oraz wykonywanie obraźliwych gestów i kierowanie wulgarnych haseł, uprzejmie proszę Pana Ministra o objęcie szczególnym nadzorem prowadzonego przez Prokuraturę postępowania przygotowawczego w przedmiotowej sprawie” – czytamy w piśmie, udostępnionym na X przez wicepremiera.„Zwracam się z prośbą o możliwie priorytetowe potraktowanie sprawy z uwagi na konieczność obrony honoru polskiego żołnierza oraz munduru Wojska Polskiego” – napisał Kosiniak-Kamysz w piśmie do Bodnara.Na wschodniej granicy wojsko od 2021 r. wspiera służby MSWiA.