„Marcinie! Jesteśmy z Tobą!”. Politycy Prawa i Sprawiedliwości z oburzeniem komentują zatrzymanie byłego wiceministra Marcina Romanowskiego. Piszą o „pokazówce”, „działaniu godnym pogardy” i „igrzyskach politycznych”. Zdaniem posła PiS Mariusza Błaszczaka zatrzymanie Marcina Romanowskiego to „pokazówka dla twardego elektoratu Platformy Obywatelskiej”. Mariusz Błaszczak przekazał w mediach społecznościowych, że Marcin Romanowski w piątek sam zgłosił się do Prokuratury Krajowej, jednak wtedy „nikt nie chciał z nim rozmawiać”.„Dziś ABW robi spektakl, by zadowolić Donalda Tuska. Skandaliczne standardy koalicji 13 grudnia. To jawna próba zastraszenia opozycji” – napisał na platformie X polityk Prawa i Sprawiedliwości.Rano do Prokuratury Krajowej wpłynęła dokumentacja potwierdzająca wyrażenie przez Sejm zgody na zatrzymanie polityka i jego tymczasowe aresztowanie. Marcin Romanowski zostanie doprowadzony do Prokuratury Krajowej celem przeprowadzenia czynności w charakterze podejrzanego. Sprawa dotyczy nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. „Zatrzymanie Marcina Romanowskiego to działanie stricte polityczne, które zasługuje na pogardę. To próba zastraszenia opozycji, obliczona tylko i wyłącznie na atak wycelowany w przeciwników politycznych obecnej władzy. Nie ma tu mowy o jakiejkolwiek trosce o prawdę, czy działaniu dla dobra Polski i Polaków. Chodzi tylko o interes polityczny” – napisał Mateusz Morawiecki. Jak podkreślił, „Marcin Romanowski zadeklarował wprost, że sam zgłosi się do Prokuratury Krajowej. Nie ukrywał się. A jednak musiał zostać spektakularnie zatrzymany, dla dramaturgii, dla spektaklu, dla efektu. To obrzydliwe i haniebne” – podkreślił. „Marcinie! Jesteśmy z Tobą! Nie ustaniemy w walce z rażącą niesprawiedliwością. Wyrazy wsparcia dla Ciebie i Twoich bliskich!” – napisał były premier w mediach społecznościowych. Europoseł Tobiasz Bocheński wskazał, że „Tusk buduje z prokuratury tandetną arenę igrzysk politycznych. Na widowni mają zasiąść słabi osobno, zaś Naród ma się przestraszyć. Kpiny”.