Ostatnie Pokolenia chce zdecydowanych działań rządu. Grupa kilkunastu aktywistów klimatycznych Ostatniego Pokolenia kontynuuje protest. W poniedziałek rano zablokowali jezdnię w samym centrum Warszawy. – Na miejscu protestu interweniowali policjanci – mówi portalowi tvp.info nadkom. Marta Sulowska z komendy rejonowej policji Warszawa IV. W ostatnich tygodniach aktywiści blokowali już m.in. Wisłostradę, Wał Miedzeszyński, trasę Siekierkowską czy aleję Wilanowską. Kim są członkowie Ostatniego Pokolenia? Zasłynęli strajkiem głodowym i blokowaniem dróg w Niemczech. Potem zatrzymali także maraton w Berlinie czy start wyścigu Formuły E. Do fontanny na Placu Hiszpańskim w Rzymie wlali czarny płyn na bazie węgla drzewnego, a Bramę Brandenburską i warszawską Syrenkę oblali pomarańczową farbą. Od kilku lat aktywiści z grupy Ostatnie Pokolenie starają się swoimi akcjami zmusić rządy do podjęcia radykalnych kroków w kwestiach dotyczących postępujących zmian klimatycznych. Czytaj więcej w artykule: Blokują drogi i nie zamierzają przestać. „Najdłuższa seria zakłóceń w historii Polski” Protest w samym centrum stolicy W poniedziałek rano aktywiści pojawili się na skrzyżowaniu alei Jana Pawła II i ulicy Złotej – w samym centrum Warszawy. Na materiałach z protestu widać, że młodych manifestantów siedzących na jezdni usuwają z drogi policjanci. – Po godz. 9 ruch jest udrożniony. Policjanci wykonują czynności wobec protestujących – mówi portalowi tvp.info oficer prasowa warszawskiej policji. „Rząd okazuje nam pogardę, dążąc do katastrofy klimatycznej i ignorując wszystkie dotychczasowe formy protestu obywatelskiego” – twierdzą aktywiści. Zobacz także: Leśnicy chcą ciąć i piłować więcej. Rusza wielki protest