Ameryka w szoku. Prezydent Joe Biden rozpoczął swoje przemówienie w Gabinecie Owalnym – o godz. 02 naszego czasu – podkreślając potrzebę „obniżenia temperatury” w polityce. – Chcę dziś wieczorem porozmawiać z wami o potrzebie obniżenia temperatury w naszej polityce i pamiętać, że gdy się nie zgadzamy, nie jesteśmy wrogami, jesteśmy sąsiadami, jesteśmy przyjaciółmi, współpracownikami, obywatelami i, co najważniejsze, jesteśmy współobywatelami Ameryki. Musimy trzymać się razem — powiedział.— Wczorajsza strzelanina na wiecu Donalda Trumpa w Pensylwanii wzywa nas wszystkich do zatrzymania się, zastanowienia się, gdzie jesteśmy i jak iść dalej — dodał.