Policja szuka wszelkich informacji o sprawcach. W sobotę na podwórzu jednego z domów w Birmingham w Alabamie policja znalazła ostrzelany samochód, w którym były zwłoki kobiety, mężczyzny i 5-letniego chłopca. Tuż przed północą czasu lokalnego w strzelaninie w klubie nocnym w tym samym mieście zginęły z kolei cztery osoby, a co najmniej dziewięć zostało rannych, poinformowały władze Alabamy. Policja podejrzewa, że zabici w samochodzie w Birmingham są ofiarami przestępczych porachunków, i poprosiła mieszkańców miasta o udostępnienie nagrań z monitoringów video i pomoc w znalezieniu morderców. To nie była jednak ostatnia strzelanina w mieście. Tuż przed północą policja otrzymała zgłoszenie o tragedii w jednym z nocnych klubów. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze znaleźli zwłoki mężczyzny na chodniku przed klubem i dwóch kobiet wewnątrz lokalu. Drugi mężczyzna zmarł w szpitalu w Birmingham. Trafiło tam też co najmniej dziewięć dodatkowych ofiar strzelaniny w klubie. Policja nie ustaliła, kto strzelał w klubie. W tej sprawie również zwróciła się o pomoc do mieszkańców miasta i świadków strzelaniny. Według danych Gun Violence Archive, na które powołuje się CNN, w 2024 roku w Stanach Zjednoczonych doszło do co najmniej 293 masowych strzelanin. Archiwum definiuje masową strzelaninę jako taką, w której cztery lub więcej osób zostaje postrzelonych, nie licząc sprawcy.