Bez podpisu i formalnej akceptacji prezydenta. Senator Bogdan Klich wkrótce przyjedzie do Waszyngtonu i obejmie kierownictwo nad polską ambasadą w stolicy USA — zapowiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w rozmowie ze stacją RMF FM. RMF FM zaznacza, że „Klich nie uzyskał jeszcze podpisu i formalnej akceptacji prezydenta Andrzeja Dudy”. – Pewnie nie będzie ambasadorem, bo pan prezydent zapowiedział, że nikomu nie podpisze (nominacji - przyp. red.), a w szczególności senatorowi Klichowi, ale zostanie szefem placówki – powiedział szef MSZ.Sikorski podkreślił, że data jego przyjazdu jeszcze nie jest ustalona. – Będzie to wkrótce – dodał. Twarde „nie” prezydentaW czerwcu Andrzej Duda zapowiedział w Telewizji Republika, że dopóki będzie pełnił swój urząd, nie podpisze nominacji ambasadorskiej do USA dla Bogdana Klicha, obecnego senatora KO. Podkreślił, że nie będzie także jego podpisu pod nominacją dla Ryszarda Schnepfa, ani innych członków Konferencji Ambasadorów RP.Duda przypomniał, że Klich był szefem MON w czasie, gdy doszło do katastrofy smoleńskiej, w której zginął prezydent Lech Kaczyński z delegacją.– Faceta, który by wtedy ministrem obrony narodowej i odpowiadał wtedy za polskie wojsko, oni chcą wysłać do Stanów Zjednoczonych. Przecież to będzie jeden wielki rechot. Nigdy się na to nie zgodzę, dopóki jestem prezydentem jeszcze przez te 14 miesięcy, nigdy nie podpiszę tej nominacji ambasadorskiej – oświadczył Duda.