Decydujący mecz już wkrótce. Pomocnik piłkarskiej reprezentacji Hiszpanii Dani Olmo zapewnił, że nie zależy mu na tytule króla strzelców mistrzostw Europy, o ile jego zespół pokona Anglię w niedzielnym finale. – Wszystko mi jedno, czy bramkę strzelę ja, czy np. nasz bramkarz – powiedział. Olmo ma w dorobku trzy bramki, podobnie jak kapitan niedzielnego rywala Harry Kane oraz czterech innych piłkarzy, których drużyny już zakończyły udział w turnieju. Mało kto typowałby pomocnika RB Lipsk na króla strzelców, ale 26-letni pomocnik ma na to dużą szansę.Europejska Unia Piłkarska (UEFA) podzieli trofeum między wszystkich piłkarzy na czele klasyfikacji strzelców z jednakową liczbą bramek. Asysty czy liczba rozegranych minut nie będą miały znaczenia.Kolejne starcie z KanemOlmo miał okazję rywalizować z Kane'em w ubiegłorocznym Superpucharze Niemiec, gdy Anglik debiutował w ekipie Bayernu Monachium. Hiszpan popisał się wówczas hat-trickiem, a jego klub wygrał 3:0. Zapytany na konferencji prasowej, czy chce powtórzyć to dokonanie w niedzielę, uśmiechnął się i odparł: „Bardzo”.– Zdobycie hat-tricka w finale to byłoby oczywiście marzenie. Nadrzędnym celem jest jednak zdobycie trofeum. Koncentrujemy się teraz wyłącznie na finale. Jesteśmy 90 minut od chwały i pierwszego triumfu w mistrzostwach Europy od 12 lat. O niczym innym nie myślimy – dodał.Hiszpania zagra w finale po raz piąty, wcześniej triumfowała w latach 1964, 2008 i 2012. Anglia podejmie drugą próbę wywalczenia swojego pierwszego trofeum. Przed trzema laty uległa Włochom po rzutach karnych.