Naprawa potrwa co najmniej kilka tygodni. Droga jest całkowicie nieprzejezdna. Spływająca woda podmyła w czwartek nasyp i jezdnię. Wyrwa w asfalcie ma w niektórych miejscach kilkadziesiąt centymetrów głębokości. Obwodnica Ćmielowa to stosunkowo nowa inwestycja. Jej budowę skończono w 2019 roku, spełniała wszystkie normy i miała wszelkie pozwolenia na użytkowanie. Zapewniają o tym zgodnie przedstawiciele inwestora – Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach, nadzoru budowlanego oraz wykonawcy, firmy Skanska. W czerwcu obwodnica przeszła pomyślnie tzw. odbiór kończący pięcioletnią gwarancję. Ile potrwa naprawa obwodnicy Ćmielowa?Przedstawiciele ŚZDW tłumaczą, że deszcz podmył przepust dla zwierząt. – Jest to konstrukcja z blachy, ma 33 metry długości, średnicy 3 metry. Właśnie w tym miejscu napływ wody z pobliskich pól spowodował, że doszło do podmycia tego urządzenia – mówi Maciej Grzeszczak, zastępca dyrektora Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach. CZYTAJ TAKŻE: Potężne zniszczenia po burzach. Przerwany Audioriver, drzewo spadło na samochód [WIDEO]W piątek zaczęto odkopywać przepust, żeby ocenić skalę uszkodzeń i sposób ich naprawy. – Jeżeli okaże się, że ten przepust jest w stanie konstrukcyjnym nienaruszonym, to jesteśmy w stanie naprawić to w ciągu kilku tygodni. Ale jeśli doszło do uszkodzenia tej rury... To nie jest element leżący w markecie – mówi Grzeszczak. Drogowcy liczą, że koszty naprawy pokryje firma ubezpieczeniowa lub wojewoda – z budżetu na usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Żeby jednak prace przeprowadzić możliwie szybko, początkowo za naprawę będzie płacił samorząd województwa.