Niedawno węża zaobserwowano w jednym z budynków w Wałbrzychu. Mieszkańcy Boguszowa-Gorc na Dolnym Śląsku narzekają na plagę żmij – informuje portal walbrzych.naszemiasto.pl. W ostatnich dniach wąż ukąsił tam dużego psa. Z kolei w Wałbrzychu strażacy zostali zaalarmowani, że żmija pojawiła się w jednym z budynków w mieście. W Boguszowie-Gorcach żmija, która znalazła się w ogrodzie przy jednym z domów, ukąsiła Nelę – psa w typie labradora. Na szczęście zwierzę w porę dostało leki i dochodzi już do siebie. Nela ma wyjątkowego pecha, bowiem żmija ukąsiła ją również w maju podczas spaceru po łące.Żmije w domach i ogrodachMieszkańcy narzekają, że żmije można napotkać wszędzie: w lesie, na łąkach, koło ogrodów, a nawet w domach czy sklepach.– Nie powiedziałbym, że to plaga, ale faktycznie mamy interwencje związane ze żmijami. W tym sezonie było ich nie mniej niż 10, a może nawet kilkanaście – mówi w rozmowie z walbrzych.naszemiasto.pl Tomasz Kwiatkowski z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.Niedawno wąż pojawił się w budynku przy ul. Husarskiej w Wałbrzychu. Niestety strażakom nie udało się go odłowić.Prawdopodobnie była to żmija, jednak mógł to być również na przykład zaskroniec albo gniewosz plamisty.Jak zachować się po ukąszeniu przez żmiję?Żmijowy jad może być niebezpieczny dla dzieci, osób starszych lub uczulonych, dlatego kiedy dojdzie do ukąszenia, zawsze należy wezwać pomoc.CZYTAJ WIĘCEJ: Uwaga na żmije! Co zrobić, jeśli ukąsi?Osoba ugryziona przez żmiję powinna pozostać w miejscu, bo spowolni to rozchodzenie się toksyny w organizmie. Nie należy też wysysać jadu, tylko spokojnie czekać na nadejście pomocy.Żmija zygzakowata może osiągać do około metra długości. Ma charakterystyczny zygzak na grzbiecie, dzięki czemu stosunkowo łatwo ją rozpoznać. Tragiczne wypadki związane z ukąszeniami żmii zdarzają się incydentalnie. Według statystyk jeden procent ukąszeń kończy się zgonem.