Nie będzie ponownie sądzony. Ponad półtora roku po postawieniu zarzutów Alec Baldwin stanął w piątek przed sądem. Był oskarżany o nieumyślne zabójstwo operatorki Halyny Hutchins na planie filmu „Rust”. Na rozprawie prawnicy aktora wykazali, że policja i prokuratorzy ukrywali dowody – partię pocisków – które mogły mieć związek ze strzelaniną. Sędzia zdecydowała o oddaleniu sprawy. W piątek sędzia z Nowego Meksyku zakończyła sprawę o nieumyślne spowodowanie śmierci przeciwko Alecowi Baldwinowi, oddalając ją w trakcie procesu i stwierdzając, że nie może zostać ponownie wszczęta.Sędzia Mary Marlowe Sommer powołała się na niewłaściwe postępowanie policji i prokuratorów oraz zatajanie dowodów przed obroną w sprawie strzelaniny w 2021 r., w której zginęła operatorka Halyna Hutchins na planie filmu „Rust”.Proces Aleca Baldwina oddalonyPodczas piątkowej rozprawy prawnicy aktora twierdzili, że policja i prokuratorzy ukryli dowody – partię naboi – które mogły mieć związek ze strzelaniną. Kluczowym aspektem tej sprawy było to, w jaki sposób ostra amunicja znalazła się na planie. Obrońcy Baldwina zakwestionowali procedury śledztwa i wykazali szereg błędów popełnionych przez władze badające miejsce zbrodni.Według obrońcy ukryte w czasie śledztwa kule mogą mieć związek ze śmiercią pani Hutchins, ale zostały zgłoszone w innej prawie i mają inny numer. Natomiast prokuratorzy twierdzili, że odkryta amunicja nie miała związku ze sprawą i nie pasowała do pocisków znalezionych na planie filmu.Koniec sprawy śmiertelnego postrzału przez Aleca Baldwina. Zbrojmistrzyni usłyszała wyrokWniosek o oddalenie zapoczątkował serię nietypowych wydarzeń podczas procesu. Jeden z dwóch prokuratorów specjalnych prowadzących sprawę zrezygnował, a sędzia Sommer rozwiązała ławę przysięgłych, aby przesłuchać licznych świadków.– Umyślne zatajenie tych informacji przez państwo było celowe i rozmyślne – powiedziała z ławy sędziowskiej. „Sąd nie ma możliwości, aby naprawić ten błąd”. Prokuratorzy nie będą mogli ponownie wnieść oskarżenia przeciwko Baldwinowi, ponieważ sędzia nie uznał sprawy za uniewinniającą, lecz zamiast tego oddalił ją z zastrzeżeniem prawa.– To była opcja nuklearna. Sprawa jest zakończona – powiedział BBC adwokat procesowy Joshua Ritter.Baldwin płakał, przytulał swoich dwóch prawników i zalaną łzami żonę Hilarię, matkę siedmiorga z jego ośmiorga dzieci. Po wyjściu z sądu odmówił komentarza.