Podsumowanie szczytu Sojuszu w programie Doroty Wysockiej-Schnepf Na pewno NATO jest zjednoczone, tutaj nie ma żadnego niebezpieczeństwa – oceniła w programie „Niebezpieczne związki” Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych . Goście programu rozmawiali o tym, jaka jest kondycja NATO i czy Sojuszowi uda się powstrzymać widmo rozlewającej się wojny. Jubileuszowy szczyt NATO, zorganizowany w 75. rocznicę powstania Sojuszu, zakończył się w czwartek w Waszyngtonie. Kluczowe decyzje zapadły w środę. Sojusznicy zobowiązali się do długoterminowego wsparcia Ukrainy i nazwali jej drogę do NATO nieodwracalną.Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych, komentując z Waszyngtonu atmosferę panującą w kuluarach szczytu zapewniła, że „na pewno NATO jest zjednoczone, tutaj nie ma żadnego niebezpieczeństwa”. – Agresja Rosji na Ukrainę pomogła Sojuszowi Północnoatlantyckiemu się zjednoczyć wokół wspólnego wroga – powiedziała. Oceniła, że „ten szczyt nie jest szczytem przełomowym na pewno, ale posuwa do przodu pewne procesy”.Czy Orban i Trump zagrażają jedności NATO?Bonikowska nie widzi zagrożenia dla jedności Sojuszu w działaniach premiera Węgier Viktora Orbana, który w ostatnich dniach odwiedził Moskwę i rozmawiała z Władimirem Putinem. Jej zdaniem postawa Węgier, szeroko krytykowana, nie wstrzymuje jednak działań podejmowanych przez NATO.Marcin Przydacz, były wiceminister spraw zagranicznych i były szef Biura Polityki Międzynarodowej w kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy, poseł PiS, odniósł się z kolei do obaw dotyczących przyszłości Sojuszu po ewentualnej wygranej wyborów prezydenckich w USA przez Donalda Trumpa.– Trump ma swój specyficzny styl uprawiania polityki, ale pamiętajmy, że już był kiedyś prezydentem USA i z NATO nic złego się nie stało. Wręcz przeciwnie, dla nas, dla Polski to oznaczało kolejny wzrost obecności amerykańskiej, także i kontraktów na zbrojenia, na sprzęt wojskowy – powiedział.– Oczywiście nie wiemy, co się wydarzy jesienią, ale jeśli Donald Trump wygra jestem przekonany, że Ameryka nadal będzie odgrywała bardzo istotną rolę w systemie, jakim jest NATO – dodał.„NATO radykalnie się zmienia”.Według byłego premiera Jerzego Buzka rezultaty szczytu są „dowodem na to, że NATO radykalnie się zmienia”.– My namawialiśmy, jako Polska, jako kraje naszej części Europy, wszystkich NATO-wskich sojuszników do brania bardzo poważnie zagrożenia ze strony Rosji. Nie byliśmy jednak słuchani. I od pewnego czasu coraz bardziej daje się wiarę naszym doświadczeniom, jeśli chodzi o relacje z Rosją. To jest największe osiągnięcie tego szczytu – podsumował Buzek.