Czy uda się przesłuchać byłego ministra sprawiedliwości? W środę po godzinie 10 na zamkniętym posiedzeniu zebrała się komisja śledcza ds. Pegasusa. Jak informował we wtorek wiceszef komisji Tomasz Trela (Lewica), tuż po posiedzeniu zostanie przedstawiony „ważny wniosek” w sprawie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Do komisji wpłynęło postanowienie sądu apelacyjnego w sprawie ukarania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego za niezłożenie zeznań grzywną w wysokości 3 tys. zł. Ziobro został wezwany na świadka na środowe posiedzenie komisji, jednak po raz kolejny usprawiedliwił swoją nieobecność na przesłuchaniu.Poprzedni termin przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości wyznaczony był na 1 lipca. Polityk Suwerennej Polski zmaga się z chorobą nowotworową i skutecznie usprawiedliwił swą nieobecność, przekazując zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego.Komisja obradowała w środę na zamkniętym posiedzeniu. Na późniejszej konferencji prasowej poinformowano o wniosku do biegłych w sprawie przesłuchania Ziobry.Komisja zdecydowała, że zwróci się do prokuratury, by ta zweryfikowała zaświadczenia medyczne Ziobry. Napisał o tym na X wiceszef komisji śledczej Tomasz Trela. Magdalena Sroka zaznaczyła, że były minister jest kluczowym świadkiem, ostatnim, którego komisja chce przesłuchać w części badania kwestii zakupu systemu Pegasus. Powiedziała też, że scenariusz, iż Ziobro nie zostanie przesłuchany, jest „ostatnim” branym pod uwagę przez komisję.Joanna Kluzik-Rostkowska (KO) oceniła, że to byłemu ministrowi powinno zależeć na stawieniu się przed komisją, gdzie mógłby przedstawić swoją wersję wydarzeń.Wcześniej w rozmowie z RMF FM poseł Tomasz Trela (Nowa Lewica) poinformował, że o ile kwestia przesłuchania Ziobry w Sejmie została zamknięta, o tyle komisja bierze pod uwagę możliwość przesłuchania byłego ministra w domu lub zdalnie. – Jeżeli nie będę miał ekspertyzy lekarza, że mogę przesłuchiwać świadka – nie zrobię tego. Nie będę nikogo maltretował. Natomiast o tym, czy można przesłuchać świadka, muszą zdecydować eksperci – przekonywał.Komisja w środę miała rozpatrzyć wnioski dowodowe.Afera PegasusaKomisja śledcza ds. Pegasusa ma zbadać legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus między innymi przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 do listopada 2023 roku. Okres ten obejmuje więc czas urzędowania Ziobry jako szefa MS. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.Dotychczas komisja przesłuchała między innymi: byłego wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, byłego wiceszefa MS Michała Wosia, byłego dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaja Pawlaka oraz innych pracowników resortu sprawiedliwości.Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, na przykład e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów.