Wicepremier w „Gościu Poranka” TVP Info. Możemy znaleźć rozwiązanie, które prezydent podpisze. I jesteśmy je w stanie stworzyć jako PSL – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak- Kamysz w TVP Info, odnosząc się do zamieszania w koalicji wokół projektu o związkach partnerskich. Wicepremier Władysław Kosiniak- Kamysz pytany w TVP Info o przedłużające się prace nad ustawą dotyczącą związków partnerskich podkreślił, że poglądy PSL w tej sprawie są znane. – Nikogo nie zaskakujemy – mówił. Podkreślił, że jest przestrzeń do dyskusji, ale są też granice. – Mamy określone granice: adopcje dzieci, zrównanie ze statusem małżeństwa – wymieniał. Wicepremier: Możemy się kłócić, albo możemy znaleźć rozwiązanieWicepremier pytany, czy rozmawiał na ten temat z Robertem Biedroniem, zadeklarował, że za zrównaniem statusów związków partnerskich i małżeństwa nie zagłosuje. Podkreślił, że jest szansa na ułatwienie życia, spraw dziedziczenia, spraw związanych z dostępem do informacji medycznej. – I to warto zrobić. Inna ustawa i tak nie uzyska akceptacji prezydenta. Możemy toczyć jeszcze bardzo długi jałowy spór, a zmiany prawa w tym zakresie nie będzie. Albo znaleźć rozwiązanie, które prezydent podpisze. I my takie jesteśmy w stanie stworzyć jako PSL. Zastanawiamy się nad tym czy nie przedstawić własnych rozwiązań w tym zakresie – takich, które byłyby zaakceptowane przez prezydenta – powiedział Władysław Kosiniak - Kamysz. I podkreślił, że „PSL nie będzie brał odpowiedzialności za projekt, nawet rządowy, bo nie gwarantuje głosowania w Sejmie”. – Nie jest to objęte umową koalicyjną. U nas każdy głosuje indywidualnie – dodał wicepremier.