Drzewo przewróciło się na samochód osobowy. Zalane ulice, połamane gałęzie i konary drzew. Drzewo przewróciło się na samochód osobowy, którym podróżowały 4 osoby. Strażacy wyjeżdżali 1142 by usuwać skutki burz, nawałnic, silnego wiatru oraz podtopień – poinformował rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski. Kierzkowski przekazał, że w czwartek najwięcej zdarzeń miało miejsce w woj. łódzkim – 400, zachodniopomorskim – 175, wielkopolskim – 138 oraz śląskim – 114. Jak wyjaśnił, w woj. dolnośląskim w powiecie polkowickim na drodze wojewódzkiej drzewo przewróciło się na samochód osobowy, którym podróżowały 4 osoby. Jedna została lekko ranna. Wieczorem zalana została m.in. główna trasa wyjazdowa ze Szczecina, a w centrum miasta strażacy usuwają z ulic połamane gałęzie i konary drzew. Mł. bryg. Tomasz Kubiak, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego PSP w Szczecinie wyjaśnił, że strażacy wyjeżdżali głównie by wypompowywać wodę z budynków i usuwać połamane gałęzie. Drzewo na torach Po godz. 19 na Prawobrzeżu Szczecina zakorkowały się ul. Struga i Gryfińska po tym, jak obfite opady deszczu zalały jezdnię pod wiaduktem kolejowym. Samochody mogły przyjechać tylko skrajnym, lewym pasem. W woj. śląskim, w miejscowości Aleksandrów (pow. kłobucki), drzewo przewróciło się na tory i zerwało trakcję elektryczną. Pociąg pośpieszny relacji Kołobrzeg - Kraków, którym jechało ok. 160 pasażerów, w tym ok. 10 osób o ograniczonej sprawności fizycznej stanął w polu. Strażacy PSP i OSP pomogli przesiąść się pasażerom do podstawionych przez PKP autobusów. Alerty dla całego kraju Piątek nie przyniesie uspokojenia w pogodzie. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed burzami i upałami dla prawie całego kraju. Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć bardzo silne opady deszczu do 50 mm oraz porywy wiatru do 90 km/h, a nawet 100 km/h. Lokalnie możliwy grad.