Wielkie emocje w Hamburgu. To nowy bohater narodowy Gruzji. Giorgi Mamardaszwili kapitalnie bronił w meczu z Czechami i dzięki jego świetnym interwencjom Gruzja zdobyła pierwszy w historii punkt na mistrzostwach Europy. Remis 1:1 oznacza, że mocno komplikuje się sytuacja Czechów. Obie drużyny wciąż są w grze o awans z grupy F. Gruzja - Czechy 1:1Mikautadze 45 - Schick 58⚽️ 1:0 (Mikautadze 45)Po dośrodkowaniu Chwiczy Kwaraccheli piłka spadła pod nogi Guarma Kaszli, który był sam przed bramkarzem Jindrichem Stankiem. Kapitan Gruzinów strzelił jednak źle, trafiając prosto w golkipera. Kiedy wydawało się, że Gruzini koncertowo spartolili doskonałą sytuację do objęcia prowadzenia okazało się, że Robin Hranac zagrał piłkę ręką zanim ta trafiła do Kaszli. Sędzia Daniel Sibert podyktował jedenastkę, którą na gola zamienił Georges Mikautadze.⚽️ 1:1 (Schick 58)Po rzucie rożnym najwyżej w polu karnym wyskoczył Ondrej Ling. Jego strzał głową zatrzymał się na słupku, ale przed bramką stał Patrick Schick. Piłka odbiła się od klatki piersiowej napastnika Bayeru Leverkusen i wpadła do siatki.*⭐️ Bohater meczu: Giorgi MamardaszwiliKapitalny mecz gruzińskiego bramkarza, który wielokrotnie uchronił swoją drużynę od straty bramki. Zaczęło się już w 3. minucie, gdy popisał się trzema paradami w odstępie zaledwie kilkunastu sekund. Świetnie spisywał się na linii, był bezbłędny w grze na przedpolu. Tylko w pierwszej połowie siedmiokrotnie uchronił swój zespół przed utratą gola. W drugiej połowie wprawdzie pokonał go Patrick Schick, ale Mamardaszwili nie miał w tej sytuacji nic do powiedzenia. *euro 2024 w tvp.info:aktualności / terminarz / wyniki / rozpiska komentatorów / składy