Sporo śmiechu. Michał Probierz coraz częściej daje się poznać jako człowiek wyluzowany, z dystansem, potrafiący zadbać o atmosferę w drużynie. Selekcjoner troszczy się nie tylko o reprezentantów Polski, ale i naszych... dziennikarzy, którym urozmaicił jedno z popołudniowych wejść antenowych. Tego nikt się nie spodziewał! Dla Mai Strzelczyk i Artura Wichniarka – kolejny dzień w biurze. Trwają przygotowania do meczu z Austrią, dla rozluźnienia reprezentacja PZPN grała w piłkę z polskimi dziennikarzami, nasi reporterzy próbowali opowiedzieć o tym, co słychać u naszych Orłów. Nagle, znienacka, tuż za plecami operatora kamery pojawił się... Michał Probierz, który robił wszystko, by rozbawić występujący na żywo duet. Takiego zachowania selekcjonera nie spodziewał się chyba nikt... To kolejny dowód na to, że atmosfera w kadrze jest bardzo dobra, a najmocniej dba o nią właśnie sam Probierz. Oby przełożyło się to na nasze poczynania boiskowe. Kolejny mecz Polski na EURO 2024 zostanie rozegrany już 21 czerwca. Biało-Czerwoni zmierzą się wówczas z Austrią.