Europa stała się w bardzo dużym stopniu zjednoczona – powiedział szef polskiego rządu. Nikt nie ma wątpliwości, że ochrona polsko-białoruskiej granicy będzie wspólnym zadaniem całej Unii Europejskiej - mówił po powrocie z Brukseli premier Donald Tusk. Premier podkreślił na briefingu po powrocie z wizyty w Brukseli i Luksemburgu, że jesteśmy świadkami radykalnej przemiany, „jeśli chodzi o myślenie w stolicach europejskich i w Brukseli, o sprawach najważniejszych dla Europy i przede wszystkim dla Polski”. Tusk zwrócił uwagę, że była to jego pierwsza wizyta w Brukseli po wyborach do PE. – I chcę państwu powiedzieć, że dzisiaj jeszcze bardziej jestem wdzięczny tym wszystkim, którzy w Polsce w Europie, ale szczególnie w naszym kraju zagłosowali w taki sposób, że Europa dzisiaj mówi naprawdę swoim głosem. Nie słychać dzisiaj w Brukseli tego głosu Władimira Putina, tak naprawdę zamilkły te wszystkie siły polityczne, które jeszcze do niedawna broniły rosyjskiej racji i Europa stała się w dużym stopniu zjednoczona, jeśli chodzi o kwestie wojny w Ukrainie przeciwdziałania rosyjskiej i białoruskiej propagandzie, a także, jeśli chodzi o pilnowanie bezpieczeństwa Europy, Polski, naszej granicy – powiedział szef rządu. Wyzwanie dla całej UE– To, co jest z mojego punktu widzenia, i z naszego punktu widzenia największym osiągnięciem, to to, że w Europie już nikt nie ma wątpliwości, że kwestia ochrony granic zewnętrznych, to nie jest problem tego czy innego kraju członkowskiego, tylko to jest problem, zadanie, wyzwanie dla całej UE. I w szczególności chodzi tutaj o naszą granicę z Białorusią – podkreślił Tusk. Żelazna kopułaPremier poinformował, że jest pełna zgoda, co do wsparcia inicjatywy budowy tzw. żelaznej kopuły na polskim niebie. – Do naszej inicjatywy na wschodniej granicy, czyli do Tarczy Wschód dołączą najprawdopodobniej w najbliższych dniach także inne kraje, w tym kraje bałtyckie – oświadczył. Dodał, że ten projekt będzie również wspierany przez UE. Tusk ocenił ponadto, że od momentu, kiedy ukonstytuuje się nowa Komisja Europejska, „na pewno Polska będzie miała jeden z decydujących głosów w kwestiach obronności”. – Uzyskałem ze wszystkich stron zapewnienie, że Polska będzie miała jeden z rozstrzygających głosów, jeśli chodzi o te kwestie dla nas tak ważne jakimi są obrona, rozszerzenie i sąsiedztwo, a co za tym idzie także bezpieczeństwo naszych granic – mówił Tusk. Dziennikarze dopytywali szefa rządu, czy wśród krajów Unii jest już konsensus w sprawie finasowania. – Jest polityczny konsensus, że granica, szczególnie polska granica z Białorusią, jest granicą europejską – zaznaczył szef rządu. Zwrócił przy tym uwagę, że mimo iż jest to oczywiste, to „do tej pory nie chciano wyciągać z tego wniosków”. Europa będzie płaciła za nasze bezpieczeństwo– Rozmawiałem z większością premierów i prezydentów europejskich dokładnie w tej sprawie i każdy bez wyjątku, także kandydatka na szefową Komisji, potwierdzili gotowość traktowania inwestycji w ochronę granicy wschodniej Unii Europejskiej jako wspólne zadanie całej Unii Europejskiej, włącznie z finansowaniem europejskim przynajmniej niektórych zadań na tej granicy – powiedział szef rządu. Premier zastrzegł, że dopiero z nową Komisją Europejską jego rząd będzie rozmawiał o szczegółach. – Ale dziś już mogę państwa zapewnić: Europa będzie płaciła za nasze bezpieczeństwo, bo nasze bezpieczeństwo na granicy jest europejskim bezpieczeństwem – podkreślił Tusk. Szef rządu mówił też o obsadzie unijnych stanowisk. Według Tuska, Ursula von der Leyen jako przewodnicząca KE, premier Estonii Kaia Kallas – na stanowisko wysokiego przedstawiciela Unii ds. zagranicznych i były premier Portugalii Antonio Costa jako szef Rady Europejskiej „to są kandydaci, którzy na 90 procent obejmą stanowiska”. – Tych nazwisk już nikt nie kwestionuje. Liczę na to, że w przyszłym tygodniu uda się dojść do oficjalnego porozumienia – dodał szef rządu.