Porażka faworytów. Tego nikt się nie spodziewał. Rumuni nie tyle pokonali, co wręcz rozbili Ukrainę (3:0) w meczu inaugurującym zmagania w grupie E. Pięknymi trafieniami popisali się Stanciu i Marin, ale największe pretensje nasi wschodni sąsiedzi mogą mieć do siebie... Rumunia - Ukraina 3:0Stanciu 29, Marin 53, Dragus 57⚽️ 1:0 (Stanciu 29)Duży błąd ukraińskiej defensywy. Niefrasobliwa próba wyprowadzenia piłki, tę tuż przed polem karnym przejęli Rumuni, Dennis Man oddał do Nicolae Stanciu, ten popatrzył, przymierzył i cudownym strzałem pokonał bezradnego Łunina. „Stadiony świata”, najpiękniejsza z dotychczasowych bramek na Euro.⚽️ 2:0 (Marin 53)Drugi gol i... drugi błąd. Tym razem zawinił Łunin, który co prawda był zasłonięty, piłkę dostrzegł dopiero w ostatniej chwili, ale powinien był się złożyć do interwencji znacznie lepiej. Nie ujmujmy jednak strzelcowi: Marin kropnął mocno, bardzo precyzyjnie, choć nie aż tak efektownie jak Stanciu.⚽️ 3:0 (Dragus 57)Ukraińcy rozbici, Ukraińcy zaskoczeni. Szybkie rozegranie z rzutu rożnego, przemyślane, pomysłowe, Dragus z najbliższej odległości i... szok. 3:0. Piłkarze Rebrowa reklamowali jeszcze spalonego, ale powtórki pokazały, że wszystko było w porządku. Nokautujący gol!*⭐️ Bohater meczu: Dennis ManRumuni długo wchodzili w mecz, ale gdy już złapali rytm, ich taniec prowadził 25-letni skrzydłowy Parmy. Skończył mecz z dwoma asystami, prawie nie tracił piłek, raz na jakiś czas kreując zagrożenie na prawej stronie boiska. Kogoś takiego brakowało Ukraińcom... euro 2024 w tvp.info:aktualności / terminarz / wyniki / rozpiska komentatorów / składy