Holendrzy strzelili gola na 2:1 w 83. minucie. Były fazy, w których potrafiliśmy utrzymać się przy piłce i byliśmy groźni, ale były też fazy, w których za łatwo traciliśmy piłkę i były problemy z organizacją gry – powiedział Michał Probierz na antenie TVP Sport po spotkaniu z Holandią. Polacy przegrali z Holandią 1:2 w pierwszym meczu grupy D mistrzostw Europy w Niemczech. W 16. minucie Buksa dał prowadzenie Biało-Czerwonym, ale zespół Ronalda Koemana zdołał odwrócić losy meczu. W 29. minucie trafił Cody Gakpo, a siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry bramkę zdobył Wout Weghorst.– Staraliśmy się grać wysokim pressingiem, próbowaliśmy tę piłkę odebrać. Zabrakło nam cwaniactwa w niektórych sytuacjach, bo mogliśmy zdobyć drugą bramkę – ocenił selekcjoner reprezentacji Polski. Przed Biało-Czerwonymi jeszcze dwa mecze grupowe: z Austrią (21.06) i Francją (25.06). – Zrobiliśmy wszystko, żeby wygrać i walczymy dalej, żeby awansować z grupy – spuentował Probierz.