Pracownicy zostali bez pieniędzy. To miała być stabilna praca z pewnym wynagrodzeniem. Tymczasem franczyzobiorca sklepu Auchan w Galerii Korona w Kielcach po trzech miesiącach ogłosił upadłość. Pracownicy nie otrzymali wynagrodzenia, a na poczet zaległych pensji zajęli resztę sklepowego towaru. Najpierw pojawiły się problemy z zatowarowaniem, później z wypłatami dla pracowników, a na koniec właściciel przepadł jak śliwka w kompot. Pracownicy Auchan w kieleckiej Galerii Korona zostali na lodzie. Sklep w tym miejscu funkcjonował zaledwie trzy miesiące. Zrozpaczeni pracownicy zostali bez środków do życia, a na poczet zaległych pensji zajęli resztę towaru. Z franczyzobiorcą nie ma kontaktu. Oświadczenie opublikowała za to sieć Auchan.Sklep znanej sieci zbankrutował„Chcemy wyraźnie podkreślić, że jest nam bardzo przykro, że doszło do tak trudnej sytuacji dla pracowników likwidowanego sklepu franczyzowego. Nie jest nam obojętne położenie, w jakim się znaleźli. Jesteśmy w kontakcie z managerem supermarketu i szukamy dostępnych opcji wsparcia dla załogi sklepu” – czytamy w przesłanym piśmie.W oświadczeniu znajduje się informacja, że firma rozważa możliwość zatrudnienia części pracowników w ramach dostępnych wakatów. Nie wyklucza też możliwości włączenia supermarketu w galerii do sieci jako sklepu własnego.Tymczasem wszyscy pracownicy zatrudnieni w supermarkecie dostali wypowiedzenia. To ponad 20 osób.