Komunikat PZPN. Robert Lewandowski nie zagra w pierwszym meczu Euro 2024 z Holandią. We wtorkowe popołudnie PZPN przekazał, że kapitan reprezentacji Polski ma naderwany mięsień dwugłowy uda.Robert Lewandowski nie zagra w meczu z HolandiąCo gorsza pod znakiem zapytania stoi także jego występ w drugim grupowym meczu z Austrią. Lekarz kadry Jacek Jaroszewski poinformował, że sztab medyczny „robi wszystko”, aby był do dyspozycji Michała Probierza.Podczas brifingu przed hotelem, gdzie przebywają reprezentaci Polski Jaroszewski dodał, że „standardowo leczenie takiego urazu trwa trzy tygodnie”. – Są jednak możliwości, żeby wrócił do gry szybciej – uzupełnił.Lekarz przekazał, ze Lewandowski przyjął wiadomość o absencji w meczu z Holandią ze smutkiem, ale „po dwóch sekundach skupił się już na powrocie do zdrowia”. O tym, jak wygląda tego typu urazów mówił w TVP Info lekarz medycyny sportowej i ortopeda Marek Krochmalski.„Typowa kontuzja dla piłkarza”– Na pierwszy rzut oka kontuzja nie wyglądała poważnie. Zapewne zrobiono mu badanie tuż po meczu, które nie pokazało niczego szczególnego. Powtórzono je po 12 godzinach i wtedy stwierdzono naderwanie. To o tyle dobry znak, że gdyby była to poważniejsza kontuzja, to widać by ją było już od razu – powiedział.Jak dodał „to typowa kontuzja dla piłkarza”. – Doktor Jaroszewski woli dmuchać na zimne, ma sens. Tego typu urazy są bardzo różne. Zakładam, że rekonwalescencja potrwa około tygodnia. Najważniejsza w leczeniu jest mądrość zawodnika. Lewandowski to doświadczony piłkarz, on doskonale zna swój organizm, więc pozostaję optymistą – uzupełnił.A to nie koniec problemów. Urazów w meczu z Turcją doznali także Karol Świderski i Paweł Dawidowicz. Stoper Biało-Czerwonych ma naciągnięty mięsień czworogłowym uda. Z kolei Świderski skręcił kostkę, celebrując zdobycie gola. – Obaj zawodnicy po wdrożonym leczeniu powinni wrócić do pełnego treningu w ciagu 3–4 dni – poinformował PZPN.Informacje o urazach popsuły humory w drużynie narodowejReprezentacja Polski w drodze na EuroPo godz. 16.30 piłkarze zakończyli zgrupowanie w Warszawie, które trwało od 2 czerwca. Jego najważniejszymi elementami była gra kontrolna z Ukrainą w miniony piątek i poniedziałkowy mecz z Turcją. Wtorek kadrowicze spędzili na odpoczynku i regeneracji. Z hotelu na warszawskim Wawrze Biało-Czerwoni udali się na wojskowy terminal lotniska Okęcie. Stamtąd polecieli czarterem do Hanoweru. W hotelu w Niemczech mają zameldować się około godz. 20. Pierwszy trening w ośrodku bazie na Euro 2024 odbędzie się w środę o godz. 17. Wcześniej trener i piłkarze spotkają się z dziennikarzami na konferencji prasowej.