Ma polskie obywatelstwo. Niemiecka policja zatrzymała mężczyznę, który wspierał Państwo Islamskie i zgłosił się do pracy w ochronie strefy kibica podczas ruszających za kilka dni piłkarskich mistrzostw Europy. Zatrzymany ma potrójne obywatelstwo, w tym polskie. Do zatrzymania doszło na lotnisku Kolonia/Bonn. Prokuratura landu Nadrenia Północna Westfalia podała, że zarzut, jaki mu postawiono, dotyczy wspierania organizacji terrorystycznej.Mężczyzna niespełna rok temu przelał 1700 dolarów na konto Państwa Islamskiego Prowincji Chorasan. To najgroźniejszy obecnie odłam największej islamistycznej organizacji odpowiedzialnej za długą listę zamachów.Euro 2024 na celowniku terrorystów?Komunikat prokuratury nie odnosi się do informacji niemieckiej agencji dpa, która podała, że sprawa przelewu wyszła podczas kontroli pracownika, który zgłosił się jako chętny do pracy przy imprezach towarzyszących Euro 2024. Piłkarskie mistrzostwa Europy zaczynają się w najbliższy piątek.Zatrzymany mężczyzna dysponuje potrójnym paszportem – niemieckim, marokańskim i polskim.