Pijany chciał dojechać do miejscowości oddalonej o 20 kilometrów. Kompletnie pijany 41-letni kierowca został zatrzymany przez policjantów z Krapkowic w woj. opolskim. Miał w organizmie ponad trzy promile alkoholu, ale zapewniał, że nic nie pił. Chciał dojechać do miejscowości oddalonej o 20 kilometrów. W niedzielę patrol policji jadący ulicami Krapkowic zauważył osobowego volkswagena, który jechał całą szerokością jezdni. Policjanci natychmiast podjęli decyzję o zatrzymaniu pojazdu do kontroli.Za kierownicą samochodu siedział mężczyzna, który miał problem z wysłowieniem się i utrzymaniem równowagi. Policjanci przebadali 41-latka na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Alkomat wskazał ponad 3 promile w organizmie mężczyzny. Mimo to zatrzymany zapewniał, że nie pił alkoholu i chce „tylko” dojechać do oddalonej o 20 kilometrów miejscowości.Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Za jazdę po pijanemu grozi mu do 2 lat więzienia, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna oraz przepadek samochodu.