Goście Marka Czyża o zagrożeniach ze strony Rosji. – Plotki w mediach społecznościowych o tym, że Polska ma ogłosić mobilizację i wysłać polskich żołnierzy na front ukraińsko-rosyjski, krążyły już wcześniej w mediach społecznościowych i okazuje się, że nie zadziałały. Więc widzimy, że jednak polscy użytkownicy internetu nabierają pewnej odporności – ocenił w „Bez retuszu” Piotr Niemczyk, były wicedyrektor zarządu wywiadu UOP Goście Marka Czyża rozmawiali o zagrożeniu atakami ze strony Rosji, bardziej widocznym po pożarze hali targowej przy Marywilskiej, za którym mogły stać rosyjskie służby, czy ataku hakerskim na Polską Agencję Prasową.– Tego typu ataki na polską przestrzeń cybernetyczną Rosjanie próbują – na szczęście nie z tak spektakularnymi wynikami, robić od wielu lat. To, że główny serwis PAP jest zhakowany i puszcza nieprawdziwe wiadomości, to nie jest dobrze. Mam nadzieję, że służby będą z tego wyciągały wnioski i to się już nie powtórzy – mówił Marcin Bosacki, poseł KO. Piotr Niemczyk, były wicedyrektor zarządu wywiadu UOP, zauważył jasny punkt w obecnej sytuacji. – Plotki w mediach społecznościowych o tym, że Polska ma ogłosić mobilizację i wysłać polskich żołnierzy na front ukraińsko-rosyjski, krążyły już wcześniej w mediach społecznościowych i okazuje się, że nie zadziałały, nie wywołały wystarczająco dużego zamieszania. Więc widzimy, że jednak polscy użytkownicy internetu nabierają pewnej odporności – ocenił.W związku z tym „trzeba było użyć innego narzędzia, czyli włamać się do PAP”. – I znowu – co mnie tak naprawdę cieszy – wysłany został komunikat, ale nie przejęto kontroli nad stroną. (…) Widać, że ta tkanka internetowa się uodparnia – podsumował Niemczyk.Tomasz Safjański, ekspert ds. bezpieczeństwa (Akademia WSB) podkreślił, że zagrożenia są realne. – Cyberataki to jest element długofalowej strategii Kremla. (…) Tutaj mamy te wszystkie incydenty graniczne, mamy podpalenia. Musimy zakładać zawsze scenariusz najbardziej pesymistyczny, czyli że te wszystkie zdarzenia się łączą, a łącznikiem jest Moskwa. Natomiast my pokazujemy do tej pory naprawdę sporą odporność i ja czuje się spokojny, bo zagrożenie jest neutralizowane – powiedział. – W tej sprawie powinniśmy działać ponad podziałami politycznymi – zaznaczył Ryszard Czarnecki, europoseł PiS. – Trzeba zakładać, że oni będą nas nękać stale, podobnie jak inne kraje frontowe, a my jesteśmy krajem de facto frontowym, najbliższym zapleczem dla Ukrainy, obok krajów bałtyckich, Mołdawii Gruzji. W związku z tym powinniśmy to przewidywać, powinniśmy zakładać, że tak się będzie działo cały czas, będą cały czas próbować. Jeszcze raz podkreślam: uważam, że w tej sprawie – to nie jest łatwe parę dni przed końcem kampanii wyborczej do PE – ale w tej sprawie trzeba grać ponad podziałami – powtórzył Czarnecki.