Jest pierwszym w historii USA prezydentem skazanym w procesie karnym. Przegrany proces w sprawie fałszowania dokumentacji biznesowej, w związku z ukrywaniem zapłaty za milczenie aktorki porno Stormy Daniels na temat ich rzekomego stosunku seksualnego, to nie koniec zmagań Donalda Trumpa z amerykańskim wymiarem sprawiedliwości. W zasadzie nawet nie półmetek. Był to bowiem dopiero pierwszy z czterech procesów, w którym prokuratorzy postawili miliarderowi zarzuty karne. Portal tvp.info przyjrzał się za co jeszcze odpowiada Trump. Zarzuty są obarczone maksymalną karą do roku więzienia, lecz o wymiarze kary zdecyduje prowadzący sprawę sędzia Juan Merchan.Prokuratura zarzucała Trumpowi, że ukrywając zapłatę za milczenie Daniels na temat ich rzekomego stosunku, ówczesny kandydat Republikanów starał się nielegalnie wpłynąć na wybory.Trump został tym samym pierwszym w historii prezydentem USA skazanym w sprawie karnej.Trump krzyczy o hańbie, korupcji i ukartowanym procesie– To jest hańba, to był ukartowany proces, a sędzia jest skorumpowany – powiedział były prezydent Donald Trump komentując uznanie go winnym 34 zarzutów karnych przez ławę przysięgłych sądu stanowego w Nowym Jorku.– To była hańba. To był ukartowany proces przez skonfliktowanego sędziego, który jest skorumpowany. Ten proces był hańbą (...) Ale prawdziwy werdykt zostanie wydany 5 listopada przez ludzi – powiedział Trump po zakończeniu jego procesu karnego w jego sprawie. – Wszyscy wiedzą, co się tu stało. Mamy wspieranego przez Sorosa prokuratora i cała ta sprawa...nie zrobiliśmy nic złego. Jestem bardzo niewinnym człowiekiem – oznajmił Trump.