Wśród nagranych Romanowski i Matecki. – Fundamentalne jest to, żeby wyglądało, że to rzeczywiście było zrealizowane w sposób niebędący promocją kogokolwiek z Solidarnej Polski – mówi były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski na nagraniu, które opublikował TVN24. To kolejna odsłona „taśm ziobrystów", czyli nagrań, które wykonał były dyrektor Funduszu Sprawiedliwości Tomasz Mraz. Do poprzednich nagrań, które mogą świadczyć o nieprawidłowościach w wydawaniu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości, dotarli dziennikarze programu „19.30”:„Weksle, kasa, pomoc psychologiczna” (nagrania) – więcej tutaj.„To oszustwo i poświadczenie nieprawdy”, „trzeba w to brnąć” (nowe taśmy) – więcej tutaj.Szokująca rozmowa wiceministra z pracownikami. „Biurwa, gnida, ropucha” – więcej tutaj. „Taśmy ziobrystów”Tomasz Mraz był jednym z kluczowych urzędników w kierowanym przez Zbigniewa Ziobrę resorcie sprawiedliwości. Był dyrektorem, który odpowiadał za obsługę Funduszu Sprawiedliwości. Urzędnik przez niemal dwa lata nagrywał kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości za czasów Zbigniewa Ziobry. Zgromadził prawie 50 godzin nagrań. TVN24 upublicznił kolejny zapis rozmowy, jaką w sprawie Funduszu Sprawiedliwości odbyli ludzie związani ze Zbigniewem Ziobrą. W rozmowie brali udział: były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, politycy Suwerennej Polski (wcześniej Solidarnej Polski) Dariusz Matecki i Mateusz Wagemann (były wicewojewoda zachodniopomorski) oraz Tomasz Mraz.Tematem rozmowy jest wydawanie pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości na promocję polityków Suwerennej Polski. Rozmówcy zastanawiają się, w których regionach wydać pieniądze.– Fundamentalne jest to, żeby wyglądało, że to rzeczywiście było zrealizowane w sposób niebędący promocją kogokolwiek z Solidarnej Polski... W jakiej formie to zrobicie, to już... ważne, żeby efekt był następujący, żeby zrobić coś w Słupsku, w Zielonej Górze – mówi Marcin Romanowski.