Odpowiedź na decyzję Jarosława Kaczyńskiego. Europoseł Krzysztof Jurgiel złożył oficjalną rezygnację z członkostwa w PiS, po tym jak kilka tygodni temu został zawieszony w prawach członka. „Niniejsze oświadczenie stanowi wyraz braku akceptacji standardów postępowania w partii Prawo i Sprawiedliwość, na które dłużej nie mogę przyzwalać” – czytamy w rezygnacji Krzysztofa Jurgiela.Jurgiel podkreślił w oświadczeniu, że „ostatnie dni – wyjątkowo przykre dla mnie osobiście – ujawniły, jak zmieniło się ugrupowanie, które powstało 30 lat temu w kontrze do patologii ówczesnego życia politycznego”. „Dlatego z bólem i żalem, ale zgodnie z własnym sumieniem opuszczam partię Prawo i Sprawiedliwość” – tłumaczył polityk PiS.Prezes obwinia Jurgiela Przypomnijmy, że wcześniej Jurgiel został zawieszony w prawach członka przez prezesa PiS. Jarosław Kaczyński obwinił go m.in. o stratę sejmiku na Podlasiu. – Krzysztof Jurgiel w oczywisty sposób stoi za tym, że utraciliśmy władzę w woj. podlaskim, w związku z tym musiały być wyciągnięte konsekwencje – stwierdził prezes PiS.Jurgiel w rezygnacji nie zgadza się z wypowiedzią prezesa. Podkreśla, że „utrata przez PiS większości w Sejmiku Województwa Podlaskiego jest przykra dla każdego, kto jest wierny prawicowym wartościom”. „ Jest ona jednak skutkiem braku dialogu i utraty zaufania społecznego. Póki władze partii nie zrozumieją tego, póty nie odzyskają zaufania większości wyborców. Aby odzyskać mandat społeczny PiS musi powrócić do swoich korzeni – pracy programowej, dyskusji wewnątrz własnego obozu, otwarcia na różne środowiska słuchania swoich działaczy” – przekonuje. „Naruszono dobra osobiste i statut partii”Według polityka, „zamiast refleksji na przyczynami porażki, regionalni działacze PiS błyskawiczne zaczęli pomawiać mnie o takie postępowanie lub właściwości, które obniżyły mnie w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego wykonywanego przeze mnie mandatu Posła do Parlamentu Europejskiego poprzez przepisanie mi działań, których nie podejmowałem”. – Co więcej, Prezes partii zamiast wysłuchać mojej opinii i rozważyć jakość podsuwanych mu argumentów zawiesił moje członkostwo w PiS. Jest to oczywiste naruszenie nie tylko moich dóbr osobistych, ale również statutu partii – mającej w nazwie Prawo i Sprawiedliwość – zauważa.W końcowej części rezygnacji, Jurgiel podkreśla, że „nie zamierza zgadzać się na takie postępowanie”. – Moja rezygnacja z członkostwa w PiS nie stanowi oświadczenia o wycofaniu się z życia publicznego. Sytuacja w kraju jest coraz poważniejsza, zarówno na płaszczyźnie politycznej, gospodarczej jak i międzynarodowej. Wszystkich ludzi prawicy o rzeczywiście prawicowych wartościach i poglądach zachęcamy do współpracy – zaznacza Jurgiel.