Muzyk zostanie pochowany na Powązkach Wojskowych w Warszawie. Na Powązkach Wojskowych w Warszawie odbędzie się w poniedziałek pożegnanie legendarnego muzyka jazzowego Jana Ptaszyna Wróblewskiego. Był saksofonistą, aranżerem, kompozytorem, a także radiowcem, krytykiem i propagatorem jazzu. Zmarł 7 maja w wieku 88 lat. Ikona polskiego jazzu, muzyczna encyklopedia, mistrz saksofonu – tak jazzmani wspominają Jana Ptaszyna Wróblewskiego. Pożegnanie legendarnego artysty rozpocznie się o godzinie 14 na Powązkach Wojskowych w Warszawie. Jan Ptaszyn Wróblewski na scenie spędził prawie 70 lat. Jego przyjaciel, kompozytor i muzyk jazzowy Włodzimierz Nahorny podkreśla, że jazz był dla niego wszystkim. – Nie można powiedzieć, że uprawiał zawód muzyka jazzowego, czy grał jazz, to wszystko w odniesieniu do Ptaka jest za mało – mówi. Jak dodaje, nawet jeżeli fizycznie nie pisał, to na pewno w głowie miał jakiś utwór, którego nie dokończył, albo chciał napisać. – On myślał na pewno tylko o jazzie – dodaje.Przez ponad pół wieku w Polskim Radiu opowiadał o muzyce, prowadząc swoje „Trzy kwadranse jazzu”. Włodzimierz Nahorny zaznacza, że Jan Ptaszyn Wróblewski był „kopalnią muzycznej wiedzy”. Wspomina, że znał wiele anegdot, w niektórych sam uczestniczył, a do tego miał niesamowitą pamięć. Dodaje, że w czasie kariery poznał śmietankę światowego jazzu i potrafił o tym opowiadać.Muzyka filmowa i symfoniczna Artysta pozostawił po sobie kilkadziesiąt płyt. Skomponował też przeboje polskiej piosenki, takie jak: „Zielono mi” czy „Żyj kolorowo”. Tworzył także muzykę filmową i symfoniczną. Debiutował w 1956 roku w formacji Krzysztofa Komedy. Działał w takich pionierskich formacjach jazzowych, jak: Jazz Believers, Kwintet Andrzeja Kurylewicza, Polish Jazz Quartet czy Kwartet Jana Ptaszyna Wróblewskiego. Przełomowym wydarzeniem w jego karierze był występ w 1958 roku na festiwalu jazzowym w Newport w Stanach Zjednoczonych, gdzie jako pierwszy Polak zagrał z największymi artystami sceny jazzowej. Przez 10 lat od 1968 – 1978 roku kierował Studiem Jazzowym Polskiego Radia, do którego zapraszał najwybitniejszych przedstawicieli rodzimej sceny jazzowej. Byli to między innymi: Krzysztof Komeda, Zbigniew Namysłowski, Wojciech Karolak i Włodzimierz Nahorny. Studio występowało na festiwalach w kraju i za granicą, a dla Polskiego Radia zarejestrowało 187 utworów. Przez ponad pół wieku Jan Ptaszyn Wróblewski zajmował się też działalnością pedagogiczną.