Kobieta miała prawie 2,6 promila. Ponad milion złotych kary może zapłacić kobieta, która podczas juwenaliów w Rzeszowie wsiadła pijana do prezentowanego w strefie VIP mercedesa GLC AMG i wjechała w dwóch mężczyzn. Taka jest bowiem równowartość samochodu, który prowadziła mając ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Gdyby auto należało do niej, a nie do salonu samochodowego, kobieta straciłaby pojazd. Jak poinformował portal Rzeszow-news.pl wypadek miał miejsce w piątek 10 maja podczas pierwszego dnia 29. Rzeszowskich Juwenaliów na terenie miasteczka akademickiego Politechniki Rzeszowskiej. Atrakcją strefy VIP był wg portalu, wyprodukowany w tym roku czerwony mercedes GLC AMG, warty ponad milion złotych. Samochód stał na specjalnych podstawkach. Jak ustalił portal Rzeszow-news.pl, po godz. 22:00 do mercedesa wsiadła 37-letnia kobieta z Rzeszowa, kierowniczka salonu samochodowego, do którego należał mercedes. „Kobieta była pijana, miała ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Odpaliła samochód, gwałtownie ruszyła i potrąciła siedzących na ławce dwóch mężczyzn w wieku 29 i 42 lat. Na ławce było też dziecko, ale jemu nic się nie stało. Mężczyźni trafili do szpitala” –, czytamy w portalu. Od 14 marca br. obowiązują przepisy o konfiskacie auta osobom, które spowodowały wypadek po pijanemu. Kobieta nie była jednak właścicielką auta, dlatego samochód nie został skonfiskowany. Sprawczyni nie uniknie jednak kary. Zgodnie z przepisami grozi jej grzywna w wysokości równowartości samochodu, czyli ponad miliona złotych. Portal Rzeszow-news.pl zwraca uwagę, że do wypadku doszło w nietypowym miejscu, ponieważ „strefę VIP trudno traktować jako miejsce ruchu lądowego”. Wszystko zależy jak całe zdarzenie potraktuje prokuratura.