Kwestia wyborów do Parlamentu Europejskiego. Po zamachu na premiera Słowacji Roberta Ficę najsilniejsza partia opozycyjna Postępowa Słowacja (PS) zawiesiła na czas nieokreślony kampanię przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Wcześniej o tego typu działanie zaapelowali we wspólnym wystąpieniu prezydent elekt Peter Pellegrini oraz ustępująca prezydent Zuzana Czaputova. Prezydent elekt Peter Pellegrini zaapelował w czwartek do wszystkich partii politycznych na Słowacji, by „zawiesiły lub uspokoiły” kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego.– Kampania przynosi konfrontacje, a to ostatnie, czego teraz potrzebujemy. Wszyscy musimy zachować się odpowiedzialnie, by tego typu wydarzenia nie miały więcej miejsca w przyszłości – powiedział, odnosząc się do środowego zamachu na premiera Słowacji Roberta Ficę.Z kolei szef Postępowej Słowacji Michal Szimeczka powiedział, że jego partia zawiesza działalność polityczną, w tym odwołał zapowiedzianą w dniu zamachu demonstrację w obronie niezależności mediów publicznych. Dodał, że wstrzymuje na czas nieokreślony kampanię wyborczą swego ugrupowania.Po zamachu na Ficę większość słowackich polityków zaapelowała o pojednanie. Zaproponowano m.in. ograniczenie wpisów pod wpisami w mediach społecznościowych.W innym tonie wypowiedział się za to przewodniczący najmniejszej partii koalicji rządowej, nacjonalistycznej Słowackiej Partii Narodowej (SNS) Andrej Danko – ocenił, że Słowacja stoi na progu wojny politycznej, a winą obarczył partie opozycyjne i liberalne media.