Premier jest przytomny. Po trudnej i decydującej dla jego życia nocy, stan słowackiego premiera Roberta Ficy nie uległ pogorszeniu i jest stabilny. Dopiero około północy zakończyła się skomplikowana operacja po środowym zamachu. Premier Robert Fico nadal jest w szpitalu w Bańskiej Bystrzycy w środkowej Słowacji. Około północy wicepremier Tomasz Taraba poinformował, że kilkugodzinna, skomplikowana operacja się zakończyła.Premiera wybudzono, miał być świadomy, a lekarze określają jego stan w tym momencie jako stabilny. Wicepremier dodał też, że według jego informacji życie szefa rządu już nie jest zagrożone.Do poranka 16 maja nie podano żadnych dalszych informacji – a to oznacza, że stan Roberta Ficy się nie zmienił. Wczoraj, po wyjazdowym posiedzeniu słowackiego rządu, Robert Fico wyszedł przywitać się z mieszkańcami miasteczka Handlova. W grupie był również zamachowiec. 71-letni Juraj C. oddał w kierunku premiera pięć strzałów, z których prawdopodobnie trzy trafiły. Robert Fico doznał wielonarządowego uszkodzenia jamy brzusznej i biodra. Sprawca został zatrzymany.