Szereg nieprawidłowości w systemie wizowym. Brak kontroli nad wydawaniem zezwoleń na pracę oraz brak rozwiązań legislacyjnych i systemowych dot. polityki migracyjnej – to najważniejsze konkluzje Białej Księgi ws. afery wizowej, które zaprezentowali we wtorek wiceministrowie MSZ Henryka Mościcka-Dendys oraz MSWiA Maciej Duszczyk. Członkowie międzyresortowej grupy roboczej z MSZ i MSWiA, podsekretarz stanu w MSZ Henryka Mościcka-Dendys i podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Maciej Duszczyk, przedstawili we wtorek streszczenie i najważniejsze konkluzje zawarte w Białej Księdze nt. niezbędnych działań dla wyeliminowania nieprawidłowości w systemie wizowym RP.Mościcka-Dendys poinformowała, że trwają prace nad nową strategią migracyjną oraz zmianą w przepisach, co pozwoli wyeliminować nieprawidłowości. – Od kilku miesięcy pracowaliśmy nad tym, by móc wyeliminować patologię z systemu wizowego państwa – to powinno znaleźć swój wyraz w konkretnych zmianach legislacyjnych w Białej Księdze – mówiła wiceminister.Jak wskazała, mniej więcej od dekady mamy w Polsce do czynienia z postępującą zmianą paradygmatów dotyczących polityki migracyjnej. Przyznała, że Polska staje się coraz bardziej atrakcyjnym krajem dla cudzoziemców, nie zawsze kierujących się czystymi przesłankami.– Mamy do czynienia ze zbyt łatwym pozyskiwaniem pozwolenia na pracę dla cudzoziemców. W ostatnich latach zezwolenia na prace były wydawane masowo i w sposób niekontrolowany, całkowicie w oderwaniu od realnych potrzeb rynku pracy. Dodatkowo powszechne stało się zjawisko nadużywania zbyt łatwej rekrutacji na studia – powiedziała Mościcka-Dendys. Pandemia pogłębiła problemyJak wskazała, chaos prawny pogłębił się w czasie pandemii. – Finalna konstatacja jest taka, że polska wiza jest dzisiaj w coraz większym stopniu dobrem nadmiernie łatwo dostępnym. Staraliśmy się to ograniczyć już od początku tego roku, przede wszystkim podnosząc koszty polskich wiz, ale też starając się eliminować nieuczciwe pośrednictwo – powiedziała.Maciej Duszczyk akcentował, że migracja musi być przede wszystkim bezpieczna dla Polski. W tym kontekście przypominał, że nasz kraj jest obecnie pod presją migracyjną ze strony Białorusi i Rosji. Zwracał też uwagę, że w Polsce przebywa mnóstwo obywateli Ukrainy. Przekonywał, że musimy przemyśleć naszą strategię dotyczącą polityki migracyjnej, aby była ona zarówno kompleksowa, jak również odpowiedzialna i bezpieczna. Podczas konferencji podkreślano, że duża część polityki migracyjnej w zakresie tego, kto do Polski może wjechać, powinna odbywać się na styku: urzędów pracy, wojewodów i szkół wyższych. Zwracano też uwagę na konieczność przedyskutowania nowych wytycznych z wydziałami do spraw obywatelstwa i cudzoziemców.Przedstawiono także dane, z których wynika, że od 2018 roku znacznie wzrosła liczba wydanych zezwoleń na pracę dla obywateli z państw Azji i Afryki; m.in. w 2018 roku dla obywateli z Pakistanu wydano 1065 zezwoleń na pracę, a w 2023 roku – 7393, a z kolei dla obywateli Zimbabwe w 2018 roku wydano 13 zezwoleń, tymczasem w roku ubiegłym aż 5017.